Czy wy również zauważyliście dwa znaczenia tytułu tegoż filmu?
I - "I origins", moje pochodzenie, odwoływałoby się do pochodzenia człowieka w pojmowaniu duchowym, czyli reinkarnacji.
"I origins" wydało mi się sformułowaniem błędnym z punktu widzenia języka, gramatycznie niepoprawnym. W ten sposób doszedłem do drugiego punku...
II - fonetycznie "Eye origins" - geneza/pochodzenie oka. I tu zaczyna się zabawa, ponieważ bohater razem z żoną szukali punktu "zero" w ewolucji oka.
Co o tym wszystkim myślicie?