PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104184}

Pod moją skórą

Dans ma peau
6,2 508
ocen
6,2 10 1 508
5,8 4
oceny krytyków
Pod moją skórą
powrót do forum filmu Pod moją skórą

Surowy film skłaniający do refleksji.Bardzo dobre francuskie kino psychologiczne.Polecam wielbicielom filmów o nietypowej tematyce.

ocenił(a) film na 7
Ariella

chyba trochę przesadzone te zachwyty. "bardzo dobre" ? "kino psychologiczne" ? Nie widzę wielkiej psychologii w obrazie bohaterki. Ona po prostu tnie się, wpada w obsesje i coraz bardziej się nakręca. Nie ma w tym wielkiej psychologii. Byłaby gdyby pokazano np jak do tego doszło itd. Film skupia się głównie na epatowaniu obrazami pociętego ciała. To ma chyba wstrząsać itd. Jak film gore lub jakiś horror. Produkcja klasy B lub nawet C jak dla mnie

ocenił(a) film na 7
to-co-bierzesz

aha i jeszcze - do jakiej refleksji skłania ten film? Chyba tylko do takiej, żeby się nie ciąć.... ale to większość ludzi wie

to-co-bierzesz

Wypowiedź klasy C. Ten film to po prostu coś w rodzaju surowego studium schizofrenii (przyjmijmy, że to schizofrenia, to nieistotne jaka choroba dokładnie). Brak powodów, brak zakończenia, mamy jedynie pewne skłonności, których bohaterka nie jest w stanie opanować i co więcej, których nie chcę opanować i co najciekawsze, które ją... ...uspokajają.

"Nie widzę wielkiej psychologii w obrazie bohaterki. Ona po prostu tnie się, wpada w obsesje i coraz bardziej się nakręca. Nie ma w tym wielkiej psychologii. Byłaby gdyby pokazano np jak do tego doszło itd."

Bzdura. To, że nie masz podanego całego schematu, powodów, zakończenia itd., nie znaczy, że nie jest to psychologiczne kino. Jest to czysto psychologiczny obraz skupiający się na najważniejszym: samej sytuacji bohaterki. Wytłumaczenie tego faktu mogłoby zaszkodzić temu filmowi. Jest poza tym mały trop, dlaczego to robi - jeśli go nie znalazłeś, nie oczekuj, że Ci podpowiem. Mała wskazówka: jest to jedno zdanie padające z ust jej partnera.

Nie jest to żaden horror ani film gore, jeśli doszukałeś się przede wszystkim epatowania przemocą, to dosyć płytki eodczytywanie. Było skupić się na emocjach bohaterki, jej twarzy.

ocenił(a) film na 7
Aligatorek

Wiesz, mnie to nie kreci bo po 1) nie widze sensu, po 2) nie widze wielkiej sztuki w pokazaniu jak ktos cierpi. W sumie niewiele mnie obchodzi, dlaczego ona to robi i to nie byl powod odrzucenia przeze mnie tego filmu. Sam obraz tnacej sie, cierpiacej kobiety mnie odrzuca, bo jesli nie jest ukazany w szerszym tle, to nie widze drogi wyjscia i mnie to boli. Dziekuje za takie kino psychologiczne. Ale mam duzo podobnych tematow. Np wejscie z kamera do azjatyckich sweat shopow gdzie 2 letnie dzieci sa sprzedawane, wejscie do tunezyjskich burdeli z uslugami dla pedofili, wejscie do rodzin patologicznych, gdzie krew i przemoc jest na codzien. I pokazywanie bez zadnych emocji, zupelnie chlodnym i obojetnym okiem kamery, kiedy wszystko prosi, zeby ja rzucic i interweniowac. Oczywiscie, zdaje sobie sprawe, ze to film fabularyzowany, nie dokument. Ale naprawde dziwia mnie ludzie, ktorzy to z upodobaniem ogladaja (?!?)

to-co-bierzesz

Daj spokój, to że komuś film się podobał nie znaczy nic złego, mi podobał się klimat, schizofreniczny klimat i tyle, nie muszę się nikomu tłumaczyć, dlaczego mi się podobał. Nie rozumiem, po co piszesz tzn. jeśli nie przypadł Ci do gustu, było przerwać oglądanie i o nim zapomnieć. Film nie jest arcydziełem wg mnie, jest dobry i tyle. nic więcej. Czy jest niesmaczny? Nie sądzę, co prawda jest krewi zdarta skóra ale właściwie nie ma w nim wielkiej przemocy ani strasznych aktów samookaleczenia, jakieś tam ujęcia noża rozcinającego lekko skórę i tyle.

Aleto na co chcę zwrócić Ci uwagę, to fakt, że te złe rzeczy o których piszesz, nie jest to coś co należy zapominać, schować, nie pokazywać. Nie należy też epatować przemocą i złem, tylko dlatego że taki jest świat. Ale uważam,że pewne problemy należy pokazywać, jesteśmy dorosłymi ludźmi i choćby film o patologii nie pokazywał sposobów wyjścia z takiego życia,to jednak zwraca uwagę widza na pewien problem. A rozsądny i dojrzały człowiek myśląc o pewnych trudnych kwestiach, może coś z nimi zrobić, czy chociażby być na nie wyczulonym.
Swoim postem negujesz sens "trudnego" kina. Bez sensu. Jeśli lubisz kino łatwe, ładne i przyjemne, proszę bardzo,jest co oglądać. Ale nie sądzę by Twoje podejście można by nazwać jakąś choćby minimalną krytyką.
Z takim podejściem film Cześć Tereska czy Lokator Polańskiego to bezsensowne filmy.

"..zupelnie chlodnym i obojetnym okiem kamery, kiedy wszystko prosi, zeby ja rzucic i interweniowac"

właśnie o to chodzi w takich filmach. BY CHCIEĆ INTERWENIOWAĆ. Wrażliwość. Więc jednak ją masz;-) Pozdrawiam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones