http://www.youtube.com/watch?v=u35odXNQgbQ
A poniżej kontynuacja tego wywodu, tym razem o żydach w Narodowych Siłach Zbrojnych:
http://www.youtube.com/watch?v=nqJ5J-AhRIg
Jeśli ktoś prelegentowi nie wierzy- niech sprawdzi osobiście. Żebrowski podaje konkretne informacje- czas, miejsce, nazwiska i nierzadko drobne szczegóły, które można sprawdzić zaglądając do archiwów chociażby IPNu. Tymczasem oskarżenia Polaków o faszyzm, antysemityzm, żydobójstwa i kolaborację z Niemcami często są pozbawione punktów zaczepienia. Ale kto by na to zwracał uwagę, przecież polemika z najprawdziwszą prawdą jest antysemityzmem ;)
Warto jednak zauważyć że w filmie "Pokłosie" głównymi pozytywnymi bohaterami jest przecież dwóch Polaków i skoro osoby stwierdzające, że za pogrom w Jedwabnem odpowiadają polskie męty, to także zostało w filmie przedstawione.
Nie bardzo rozumiem...tzn. nikt przy zdrowych zmysłach nie przeczy temu, że większość ludzi jest porządna (choć zależy to od podejścia),a bohaterowie filmu są niewątpliwie osobami praworządnymi. W każdym razie nie wolno pod pretekstem komentowania filmu, FILMU!(którego się często nie w ogóle widziało) wypisywać jakiś skrajnych bredni, opartych na rzekomych "dowodach" nieuków i kłamców, "naukowcy"(pseudo) na jakich powołują się antysemici idealnie wpasowaliby się w epokę Gomułki, wówczas też miano w zwyczaju wyciągac tylko te informacje, które aparatowi Gomułki pasowały (a jak takich nie było, to się je preparowało). Antysemita jest więc nie tylko spadkobiercą szmalcowników,kapusiów,chamów, ale i komunistów (w najgorszym wydaniu).
Pewien noblista żydowskiego pochodzenia powiedział kiedys:
''Żyd współczesny nie może żyć bez antysemityzmu. Jeśli antysemityzm gdzieś nie istnieje, on go stworzy. Musi przelewać krew za ludzkość – toczyć boje z reakcją, martwić się o Chińczyków, Mandżurów, Rosjan, pariasów w Indiach, czarnych w Ameryce. Jest piewcą rewolucji, a jednocześnie domaga się dla siebie wszystkich przywilejów kapitalizmu. Chce wykorzenić nacjonalizm u innych, a szczyci się przynależnością do narodu wybranego. Jak taki naród może żyć wśród obcych?''
Ale lemingi i tak będą hapać dzidę POlskiej ''Elycie''. Tak trudno uwierzyć, że antysemityzm, to sztuczny twór, mający na celu zarabiać pieniądze? Zauważcie, że JEDYNYM kontrargumentem masy odmóżdzonej przez zmanipulowane media jest tylko ANTYSEMITYZM. Ktoś potępia sytuację na bliskim wschodzie? nazwij go antysemitą... Komuś nie podobało się Pokłosie? nazwij go antysemitą... Ktoś ma inne poglądy niż lewica&przyjaciele? nazwij go antysemitą.. Bo to takie popularne
Retoryka Gomułki i jego mentalnych następców: obozu pisowsko -radiomaryjnego; z takimi poglądami pod koniec lat sześćdziesiątych zostałby Pan co najmniej doktorem. Nie bardzo wiem, co ma do rzeczy lewica? Ja mam np. poglądy prawicowe, a antysemitami gardzę.Poza tym piszą 'POlskiej"(dając do zrozumienia, że chodzi o Platformę...),chyba wie Pan, że poglądy PiS w kazdej kwestii (poza podejściem do spraw najogólniej pisząc-kościelnych) są lewicowe, Kaczyński pisząc swój program ewidentnie podpierał się Gomułką i spółką.
Retoryka Państwa obozu bierze się jak wspomniałem od najgorszych komuchów, bezpośrednich potomków najciemniejszego chłopstwa-odpowiedzialnego za większość szkód dokonanych w tym kraju, z nich to głównie wywodzili się wspomniani wcześniej szmalcownicy,kapusie,zdrajcy,ludzie pracujący w służbie bezpieczeństwa itp. dziadostwo.
Gdzie napisałem, że jestem za PiS? Możesz wskazać zdanie, w którym to napisałem, czy to tylko domysły. Zresztą co to za przyzwyczajenie, że jak gardzi PO to musi być za Pisiorami(i na odwrót)? Program Kaczyńskiego? Tyle samo warte co Tuskowe obietnice, których jedynym celem jest dorwać się do korytka pełnego premii i przywilejów.
Nie, nie jestem antysemitą, bo jak coś co jest w rodzaju ''tarczy ochronnej''dla Żydów można nazwać anty?
Ja nie nazywam Pana antysemitą, ale w mojej opinii stosuje Pan po części ich retorykę (nawet jeżeli nie robi Pan tego celowo, to i tak to podchwycą), z której w ogromnym uproszczeniu wynika min., że Polacy są poszkodowani przez Żydów, co jest ewidentną nieprawdą. Większość szkód Polacy wyrządzają sobie nawzajem(99,99%). Poza tym, może mieć Pan uwagi co do np.... polityki Izraela wobec Palestyny(ja też mam), ale na tym forum nikt nie posługuje się racjonalnymi uwagami, wyciąga za to jakieś dokumenty(zapewniam-nie znane szanowanym historykom) i zaczyna prowadzić wywód, z którego wynika, że Żyd to zło,Polak to dobro, a film to kłamstwo uknute przez wrogów Narodu-to są przecież chore brednie. To, że uznaję że mordu w Jedwabnem sensu stricto dokonali Polacy (sensu largo to wszystko jest winą Niemców), to nie znaczy, że popieram w każdej kwestii Izrael, po prostu nie jestem mitomanem (antysemitom wydaje sięz kolei, że to inni wierzą w bajki podawane im przez GW i TVN, ale ustalmy coś sobie-to durnie,więc nie ważne co myślą) i uznaję fakty.
widzicie cała ta dyskusja to najlepszy dowód na to, że Polacy dokonali tego mordu, wszyscy "broniący Polski" przedstawiają Żydów jako czyste zło, powtarzają "fakty" wymyślone przez propagandę niemiecką w owym czasie.... Skoro więc Żydzi to czyste zlo czemu by ich nie zapędzić do stodoły i podpalić, w końcu piją niemowlęcą krew, zemszę się bo to żydzi przecież wywołali I wojnę światowa, świat będzie lepszy a mi przy okazji przybędzie parę hektarów.... same zyski....
Sam film oceniam jako zupełnie przeciętny, po prostu, niezła rzemieślnicza robota. Na pewno nie jest to film zły. Podejrzewam, że w scenie ukrzyżowania bardziej chodziło o wartość czysto symboliczną niż zgodną z przedstawionymi realiami - inaczej rzeczywiście byłaby to scena zupełnie kretyńska. Zauważcie jedno. Co w tej chwili robi Pasikowski? Pasikowski, który jeszcze nie tak dawno całkowicie wybiegł z filmowego obiegu, wcześniej zdążył popełnić kaszanę pt "Reich" a przed paroma laty niedokończony serial "Glina". Otóż Pan Pasikowski z bananem na twarzy zaciera ręce z uciechy, że film "Pokłosie" wywołuje dokładnie to co miał wywołać i po co został nakręcony. Kontrowersje, wszelakie dyskusje, darcie szat i wyzywanie młodego Stuhra od chasyda. W zamierzeniu twórców tego filmu tak to właśnie miało wyglądać. Krzysztof Kłopotowski ma 100% racji pisząc, że Pasikowski i reszta dołączyli do biznesu, który nazywa się holocaust i czepią teraz z tego sowite profity i będą czerpać. Nie ma nic gorszego dla tego typu kina jak obojętność, lub lekceważenie a tak Pasikowski i reszta dziękują chrześcijańskiemu Bogu za różne niewybredne wpisy na internetowych forach pod swoim adresem i myślą "Jest dobrze".
Geneza polskiego antysemityzmu sięga drugiej połowy XVII wieku(Potop Szwedzki,Powstanie Chmilenickiego) już wówczas zaczęto tępić Żydów na wielką skalę, wcześniej było raczej dobrze lub bardzo dobrze, później natomiast już raczej źle lub bardzo źle. Antysemici nie przyjmują faktów, nawet gdyby znaleziono film, na którym naziści dokumentują pogrom w Jedwabnem dokonany przez tamtejszych chłopów, a który to podobno istnieje, to nawet wtedy te durnie znaleźliby jakiegoś "profesora"(koniecznie), który przedstawiłby "dowody" jednoznacznie wykazujące, że film spreparowano, a cała sprawa jest próbą szkalowania własnego narodu przez zdrajców ojczyzny:).Oczywiście sami są zwykłymi śmieciami i zdrajcami, wydawali własnych sąsiadów wrogom na śmierć, za co jak wiadomo wydawano wyroki śmierci (szkoda , że tak mało).
"Retoryka Gomułki i jego mentalnych następców"
Gwoli ścisłości to Moczar i jego Nacjonalistyczna frakcja partyzantów zrobiła nagonkę na żydów. Bardziej od realnej niechęci do żydów miała na to wpływ polityka - objęcie stanowisk w partii zajmowanych do tej pory przez starych działaczy - zarówno żydowskiego jak i polskiego pochodzenia. Po marcu, spora liczba młodych działaczy została awansowana na wysokie stanowiska.
"chyba wie Pan, że poglądy PiS w kazdej kwestii (poza podejściem do spraw najogólniej pisząc-kościelnych) są lewicowe, Kaczyński pisząc swój program ewidentnie podpierał się Gomułką i spółką."
Nie ma sensu przykładać amerykańskiego rozumienia prawica-lewica do naszego kraju. Prawica - silnie związana z kościołem i wywodząca się z biedoty, zawsze głosiła hasła socjalne, dlatego rozróżniamy u nas partie prawicowe od lewicowych na polu ideologicznym.
Rozumiem, że sprawa wyszła od Mietka, skończonego durnia bez wykształcenia (w Polsce na ogół takie jednostki promowało), ale I sekretarzem KC był Gomułka, a od pewnego czasu staram się operować ogólnikami, moim zdaniem trafnie oddającymi mentalność antysemitów. W każdym razie Moczar jest potwierdzeniem mojego spostrzeżenia, że antysemitami są zazwyczaj skończone durnie,kapusie i zdrajcy. Moim zdaniem to spór ideologiczny, zakorzeniony znacznie głębiej niż Jedwabne i cytowanie dokumentów itp.nie ma sensu, robiłem to kilka razy-bez skutku. Oni mają swoje,lepsze dokumenty:)Nie wiem skąd, nie wnikam. Z tego co mi wiadomo, tylko oni to wiedzą.
Moim zdaniem na takich skur......jedynym rozwiązaniem jest:
a) wytykanie głupoty ,
b) bicie po mordach.
Tak ale podłoże marca '68 jak pisałem ma raczej inne podłoże niż bydlęcy antysemityzm promowany przez część tutejszych forumowiczów. Po prostu zagrano na ciągle istniejących społecznych nastrojach aby pozbyć się przeciwników w partii. Niemniej Moczar całkowice pogrzebał swoje szanse na częściowo choćby pozytywne upamiętnienie w historii (Bitwa pod Rąblowem) właśnie Marcem, tak jak Gomułka. Szkoda tylko, że dziś nasi politycy robią dokładnie to samo grając na antysemickich, antylewicowych bądź antyeuropejskich nastrojach właśnie w celu zdobycia władzy. Chyba słusznym jest porzekadło - "Historia uczy tego, że jeszcze nigdy niczego nie nauczyła".
Moje rozwiązanie na tych mośków to wytknięcie ich głupot i obśmianie. Jeszcze nie jesteśmy chyba w takim stanie aby lać się wzajemnie po twarzach ;-)
Nie identyfikuj nacjonalizmu z antysemityzmem, bo jest to duży błąd. Jeszcze większym błędem jest określanie Moczara nacjonalistą (co w subtelny sposób zrobiłeś). Moczar był komunistycznym zbrodniarzem wojennym i jemu na prawdę nie robiło różnicy, czy morduje polskich nacjonalistów, akowców, ich rodziny czy Żydów.
Roman Dmowski (jeśli już mówimy o nacjonalistach) nazywa antysemityzm (ten prawdziwy- rasowy) czynnikiem "grającym na niższych instynktach mas" ("Myśli nowoczesnego Polaka", wyd. Nortom, Wrocław 2008, str. 51.). Problem jednak polega na tym, że zwolennicy koncepcji Dmowskiego byli m.in. przez Moczara mordowani w ubeckich katowniach. Jeżeli Moczar miał coś wspólnego z nacjonalizmem, to tyle co Naziści ;)
Nacjonalizmu nie identyfikuje z antysemityzmem. Jak już jednak mówiłem Moczar i jego frakcja miała silne zapędy nacjonalistyczne i tego się nie zaneguje. W Polsce natomiast nacjonalizm z antysemityzmem zawsze szedł w parze i idzie cały czas.
"Roman Dmowski (jeśli już mówimy o nacjonalistach) nazywa antysemityzm (ten prawdziwy- rasowy) czynnikiem "grającym na niższych instynktach mas""
Szkoda tylko, że Dmowski zapomniał o tym co napisał, podobnie jak jego ideowi następcy.
Co do Moczara - nie wiem czy było mu wszystko jedno kogo mordował. Naprawdę jednak nie ma co się litować nad osobami, które były rzeczywistymi bandytami czy po jednej czy po drugiej stronie barykady bo po obu było ich nadto.
Jedna uwaga - Dmowski był - jeśli tak można powiedzieć - antysemitą "niewierzącym" - wydał bardzo antysemicką powieść pod pseudonimem K. Wybranowski (nawet czytałem :), lecz prywatnie posiadał starozakonnych przyjaciół i bardzo prawdopodobne, że antysemityzm uznawał za czyste narzędzie sterowania polską masą.
Tak więc wypowiedź pogardliwa w stosunku do antysemityzmu nie musi wynikać z amnezji Dmowskiego - może pochodzić po prostu od tego "drugiego" Dmowskiego, który był "ponad tym".
Żydowscy mordercy (komunistyczni partyzanci) zabili kilku członków mojej rodziny i nie tylko mojej. O tym powinno się zrobić film!
bardzo mi przykro, ale to nie znaczy, że ogólnie Żydzi są BE, ponieważ są też miejsca, gdzie Polscy partyzanci zabijali Żydów.
Wogóle to idiotyzm mówić - Żydzi są źli bo mordowali, Polacy źli bo mordowali. Należy się otrząsnąć z takiego myślenia. My w XVII wieku też ostro zaszliśmy za skórę Rosjanom (Rzeź w Moskwie i spalenie Wołogdy) czy Ukraińcom, oni nam w XX wieku. Należy oddzielić łajzy od reszty narodu.
To oczywiste, że powiedzieć o Polakach(ogólnie), jako mordercach Żydów to przegięcie (choć przyzwolenie na tępienie Żydów było wśrod ciemnego ludu powszechne), ale tutaj odniosłem się do konkretnego przypadku kolegi _mosquito_.Bardzo chętnie zobaczyłbym film ukazujący jakąś żydowską zbrodnię, pod warunkiem oparcia go na potwierdzonym materiale dowodowym zebranym przez niezależnych badaczy, a znając życie pieniadze na podobne dzieło wyłożyliby ludzie pokroju Kobylańskiego,scenariusz napisałby prof. Nowak, a reżyserii podjął Bubel.
Niestety to prawda. Ciągle powtarzane jak mantra wyrażenia - "A ja zobaczę film o zbrodniach żydów w NKWD, czy żydów na arabach" dają pewność, że film zostanie wykorzystany do szerzenia antysemityzmu a i właśnie będą w nim maczać palce ww. persony.
No tak, ale co to ma do rzeczy? Nie można piętnować dziesiątek żydowskich zbrodni / rzezi dokonywanych na Polakach (takich jak ta w miejscowości Koniuchy), bo zostanie to wykorzystane do szerzenia antysemityzmu? Czy ja dobrze rozumiem? A co z fałszerstwem Jedwabnego? (Jej fakty są mocno wątpliwe, a przypisanie jej Polakom na podstawie zeznania jednej osoby i to do tego urodzonej po wojnie - bo reszta naocznych świadków twierdziła, że to nie Polacy - jest rzeczą absurdalną) . To już można i to nie jest antypolonizm? No i spójrzmy na nazwiska stojące za materiałami o rzekomym antysemityzmie. Czyż nie maczały w nim palców wiadome osoby i czyż nie można było być pewnym, że palce będą maczać? Kij ma dwa końce. Pochodzenie żydowskie nie usprawiedliwia zbrodni i nie można się zasłaniać antysemityzmem tak jak ludobójca Salomon Morel ukrywający się w Izraelu jako ofiara polskiego i niemieckiego antysemityzmu.
Ma sporo do rzeczy. Oczywiście żydzi jak każdy naród ma swoje ciemne karty, tylko że taki film natychmiast zostałby wykorzystany do atakowania żydów i oskarżania ich o całe zło tego świata (A wersji hardcore już przerabialiśmy to w latach 39-45). To tak jakby "Pokłosie" było wykorzystane to szkalowania naszego Narodu i oskarżania nas - "Polaczki spaliły żydów i doprowadziły do holocaustu". Na analogicznej zasadzie jeździ się dziś w Polsce po żydach. Zróbcie film o Żydowskiej Policji Pomocniczej i Bielskich - ok. Ale nie wykorzystujcie rozliczeń do walki z jakimś narodem.
"Pochodzenie żydowskie nie usprawiedliwia zbrodni i nie można się zasłaniać antysemityzmem tak jak ludobójca Salomon Morel ukrywający się w Izraelu jako ofiara polskiego i niemieckiego antysemityzmu."
Raczej ukrywał, bo nie żyje. Sam widzisz że wszędzie są szuje i bydlaki - żydzi mają morela, my Jedwabne.
Jedwabne opiera się na jednym zeznaniu, 110 zupełnie innych odrzucono. Przecież "Pokłosie" jest wykorzystywane do rozliczeń z narodem polskim i szkalowania go na świecie. Kto wie jak ktoś to wykorzysta. Czemu nie zrobić filmu o rzezi w Koniuchach dokonanej przez Żydów na Polakach, albo o Morelu i jego zbrodniach? No czemu? Tylko nie mów, że taki film byłby antysemicki. Prawda jest prawdą. Żydzi nie są święci. Niech świat się dowie o ich zbrodniach nie gorszych od zbrodni sowiecko-niemieckich.
Ja mówiłem, że film o żydowskich zbrodniach zostałby wykorzystany do rozplenienia antysemityzmu, a nie byłby antysemicki.
"Jedwabne opiera się na jednym zeznaniu, 110 zupełnie innych odrzucono"
Nie no stary, bez jaj... Jakieś OBIEKTYWNE materiały by się przydały.
Aha i niby gdzie "Pokłosie" jest wykorzystywane do szkalowania Polski w świecie. Podaj kilka przykładów. Najlepiej jakichś w miarę wpływowych i poczytnych organizacji/gazet/telewizji.
Dajcie już sobie kurnia spokój z tym Leszkiem Żebrowskim. Już n-ty raz ktoś mi go wrzuca jakby był Alfą i Omegą w tym temacie. Wystarczy zobaczyć jego biografię (mariaż z radykalną prawicą) aby wiedzieć, że jego głos w dyskusji nad "Pokłosiem" nie ma najmniejszej wartości.
BTW Poczytałem sobie co nieco i wyszło choćby, że NSZ wcale żadnego wyroku śmierci na Sendlerową nie wydały, a i wprost przeciwnie - nawet była ich współpracownicą :-D
A tu jest o tym, że Żydzi służyli w NSZ, po wojnie ratowali innych oskarżonych i w ogóle byli wspaniali.
http://www.youtube.com/watch?v=nqJ5J-AhRIg
Ten sam Wasz Żebrowski, więc chyba prawda?
Sorry, ale stwierdzenie, że zbrodnie "żydowskie" są nie gorsze od niemieckich czy sowieckich (chyba, że dosłownie: nie gorsze, czyli raczej lepsze? Jaka jest gradacja zbrodni? Większa jest lepsza czy gorsza?) to już jest od czapy? Jak można zrównywać eksterminacje całych narodów, wymazywanie wybranych grup etnicznych z powierzchni ziemi z zabójstwem - karygodnym - 300 lub mniej osób w Koniuchach, co jest zresztą też zbrodnią komunistyczną, nawet jeśli na czele stały osoby żydowskiego pochodzenia.
Albo już k...a zacznijmy mówić po prostu o zbrodniach gruzińskich i austriackich - skoro na czele tych najbardziej zbrodniczych formacji stali po jednej stronie Gruzin Stalin, po drugiej Austriak Hitler!!
Ale są i inne kwiatki "Niech świat się dowie o ich zbrodniach nie gorszych od zbrodni sowiecko-niemieckich" porównując działania grupki komunistów żydowskich (lub pochodzenia żydowskiego) do zbrodni hitlerowców, czy też zbrodni radzieckich-to czysta kpina i brednie.
Antysemita co ciekawe uważa za Żyda często kogoś, kto nie był nim nawet wg kryteriów stosowanych przez nazistów:)Co do zbrodni popełnianych przez komunistów pochodzenia żydowskiego to ich przyczyna była w mojej opinii niezmiernie prosta, z jednej strony drżeli przed Niemcami, z drugiej Polakami, wieć w czyją stronę mieli się zwrócić?Oczywistym kierunkiem dla części z nich był Związek Radziecki.
" Niech świat się dowie o ich zbrodniach nie gorszych od zbrodni sowiecko-niemieckich" , "Jedwabne opiera się na jednym zeznaniu, 110 zupełnie innych odrzucono", doprawdy trudno o większe brednie, muszę przyznać że idealnie wpisujesz się w profil psychologiczny mieszkańca Jedwabnego roku 41, jak w ogóle można tak kłamać, to retoryka żywcem wyjęta z obozu pseudo narodowego i pisowsko-radiomaryjnego (celowo użyłem spójnika ponieważ ów obóz po części również licytuje sie kto jest "większym" Polakiem). Powtórzę się, ale jak można wypisywać tak podłe kłamstwa?
Rzeż Polaków dokonana przez Żydów
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Koniuchach
"Oddział żydowski liczył 50 ludzi, a oddziały rosyjsko-litewskie około 70 osób. Dowódcami byli Jakub Penner i Samuel Kaplinsky. Według jednego z napastników, Chaima Lazara, celem operacji była zagłada całej ludności łącznie z dziećmi jako przykład służący zastraszeniu reszty wiosek."
"W powojennych opracowaniach, na podstawie m.in. relacji żydowskich uczestników ataku na wieś (np. Izaaka Chaima i Chaima Lazara) często podawano informacje o zamordowaniu wszystkich 300 mieszkańców, a także o walkach z oddziałem niemieckich żołnierzy (w innych źródłach litewskiej policji)."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Salomon_Morel
Salomon Morel (ur. 15 listopada 1919 w Garbowie, zm. 14 lutego 2007 w Tel Awiwie) – funkcjonariusz aparatu bezpieczeństwa w PRL, oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości.
Fajnie, że bronisz żydowskich zwyrodnialców, ale fakty mówią same za siebie.
Co Ty w ogóle bredzisz, jak można porównywać te na pewno przykre jak by nie patrzeć zbrodnie do zbrodni nazistów i zbrodni stalinowskich?Szczególnie, że część aparatu firmowanego nazwiskiem drugiego z wymienionych jegomości stanowili również Polacy, na ogół pochodzenia chłopskiego, czyli te same śmieci z których wzięli się szmalcownicy, kapusie, czy organizacje w typie NZS (co do tych ostatnich, to jak wiadomo komuniści byli również zdolni do robienia pożytecznych rzeczy).
co do NZS to wprawdzie za bardzo nie ma dowodów na zbrodnie jakich mieli się wg niektórych dopuszczać na Żydach (ideowo byli raczej antysemitami) to i ja chciałbym wpisać się w retorykę antysemitów, więc uważam, że NSZ to zło:)tak bo tak.
Ale żadna z grup partyzanckich nie dokonywała ciągle aż tak spektakularnych akcji, jak wkroczenie do jakiejś wioski i wymordowanie jej mieszkańców. W trakcie wojny zdarzało się to dość rzadko, a częściej mordowano pojedyncze osoby, ew. niewielkie ich grupy. Ponadto wystarczy poczytać materiały propagandowe NSZ aby wyrobić sobie o nich opinie.
Dziesiątek? Oto mamy nową potężną całkowicie nieznaną siłę - żydowską partyzatkę utożsamianą przez niektórych forumowiczów z komunistyczą. To oni dokonali rzeźi Polaków i właściwie Niemcy wyświadczyli przysługę Polakom eliminując to zagrożenie. Dodam jeszcze, że to właśnie Żydzi kierowali wszelkimi zbrodniami komunistów na narodzie polskim i rosyjskim. Ogólnie to Żydzi razem z Azjatami wymordowali większość Europejczyków i po wojnie chcieli opanować świat. Polska jak zawsze od czasów przedmurza chrześcijaństwa za cenę niebywałych poświęceń obroniła Europę przed tą zarazą.
Żydzi nie kierowali wszelkimi zbrodniami komunistów na narodzie polskim i rosyjskim. Żydzi kierowali WIELOMA, większymi i mniejszymi zbrodniami na narodzie polskim i rosyjskim. Nazwiska można mnożyć. A jako ciekawostkę powiem Ci, że w roku 1946 w Polsce mieszkało 180-240 tys. Żydów (czyli 0,7% - 1,0% całkowitej populacji Polski). Jakie dokonania miał ten 1% Polaków i jaki udział we władzy a przede wszystkim aparacie terrroru zapewne dobrze wiesz. Zalecałbym więc ostrożność w naigrywaniu się z tamtych wydarzeń...
Radziłbym zapoznać się z faktami dotyczącymi składu UB i NKWD a później wyciągać wnioski. Twoje podejście jest jak M. Moczara i patriotów z Grunwaldu.
Jeśli negujesz coś to napisz co konkretnie... Ze składem osobowym Ministerstwa Bezpieczeczństwa Publicznego w jakimś tam stopniu się zapoznałem. I wyrażam na głos zdziwienie, że na najwyższych szczeblach było tam TAK WIELE osób pochodzenia żydowskiego. Dodatkowo wyrażam zdzwienie, że to właśnie Żydzi mają 'na koncie' NAJWIĘKSZE ZBRODNIE wobec Polski i polskich patriotów.
A moje zdzwienie wynika głównie z tego, że, jak napisałem, po wojnie Żydów w Polsce było około 0,7%-1,0 % ludności.
Czekam na te "NAJWIĘKSZE ZBRODNIE wobec Polski i polskich patriotów".
Rozumiem, że brak argumentów i wizji
Zanim Ci odpowiem, spytam jednak: czy NAPRAWDĘ nie wiesz, czy też mnie prowokujesz do wybuchu..? Bo powoli przestaje mi to wyglądać na rozmowę z Twojej strony, a jedynie na kpienie sobie ze mnie i TOTALNE ignorowanie faktów i opinii o nich (w tym moich własnych), które przytaczam.
czekam na konkrety i fakty a nie prawicową propagandę. Czekam na podanie informacji gdzie i kiedy Żydzi (nie radziecka partyzantka w której byli Żydzi, Białorusini i o zgrozo Polacy) dokonali zbrodni na Polakach. Czekam np. na twoją wypowiedź odnośnie Franciszka Kłosa i innych członków granatowej policji.
Nie manipuluj mną. Nie napisałem, że największe zbrodnie Żydów na polskich patriotach to zbrodnie żydowskich partyzantów ! I napisałem to WYRAŹNIE: "Ze składem osobowym Ministerstwa Bezpieczeczństwa Publicznego w jakimś tam stopniu się zapoznałem. I wyrażam na głos zdziwienie, że na najwyższych szczeblach było tam TAK WIELE osób pochodzenia żydowskiego. Dodatkowo wyrażam zdzwienie, że to właśnie Żydzi mają 'na koncie' NAJWIĘKSZE ZBRODNIE wobec Polski i polskich patriotów. "
nie widziałem, ale co?pijesz do Heleny Wolińskiej?że niby to potwierdza tezę o złych Żydach,stawia na równi zbrodnie dokonane prze Polaków na Żydach z tymi dokonanymi przez Żydów (komuchów,dlaczego wg mnie nimi zostali napisałem troche wyżej) na Polakach?
"Bardzo chętnie zobaczyłbym film ukazujący jakąś żydowską zbrodnię, pod warunkiem oparcia go na potwierdzonym materiale dowodowym zebranym przez niezależnych badaczy". Więc podałem - obejrzyj. Nie tylko Wolińska. Lecz większa grupa osób, przedstawicieli resortu "sprawiedliwości" pochodzenia żydowskiego.
Dziękuje, zobaczę na pewno-nawet dzisiaj. Problem w tym, że Twoja argumentacja jest całkowicie błędna.tzn. próbujesz zrównać 350 lat ucisku Żydów ze swoją kulminacją w czasie II WŚ, z jakimiś incydentami w okresie wojny oraz okresie powojennym (tak, w porównaniu ze skalą procederu wobec Żydów to były incydenty), których dopuścili się Żydzi oraz osoby pochodzenia żydowskiego. Jak w ogóle można to porównywać. Przestawiciele władzy sądowniczej działali już po wojnie! Żydowscy partyzanci w oczywisty sposób związywali się z oddziałami radzieckimi, bo z kim niby mieli?A ty próbujesz wmówić, że Żydzi są w tym samym stopniu winni za zbrodnie na Polakach, co Polacy na Żydach. Jakoś nie wiadomo mi o sytuacjach, że to Polak w czasie II WŚ bał sie Żyda, za to odwrotna sytuacja była powszechna.Co do Wolińkiej-to była zwykła gnida i kur.., i jakies komando powinno ją odstrzelić, ale nie zapominaj, że również jej koledzy po fachu POLACY, wydawali wyroki na innych Polaków.
Wyroki na Polaków patriotów wydawali głównie Żydzi. Na najwyższych szczeblach Sądu Najwyższego, Prokuratury Wojskowej, Ministerstwie Sprawiedliwości i w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego przeważali ŻYDZI, wśród których rekrutowały się NAJWIĘKSZE KANALIE aparatu ucisku i terroru w latach 1945-1954. Wolińska nie była jedyną. Takich do 'odstrzelenia' to było co najmniej kilkadziesiąt osób.
A co do meritum to nie wmawiaj mi żadnych 350 lat ucisku, bo mnie tylko rozśmieszasz. Gdzie jak gdzie, ale akurat w Polsce się Żydom żyło w miarę dobrze. I nie rozumiem dlaczego pojedyncze ekscesy, których w czasie wojny dopuszczali się niektórzy Polacy (bandyci - bądźmy szczerzy) wobec Żydów mają cokolwiek w tej chwili oznaczać.
Nie wiem kto dał Ci prawo do twierdzenia, że Polacy na Kresach wyrządzili większe krzywdy Żydom niż Żydzi Polakom w ramach kooperacji z Sowietami. W samym łomżyńskiem były 3 wywózki inteligencji i patriotycznego elementu na Sybir przy MASOWYM współudziale Żydów. I powiem Ci jeszcze jedno: znane są liczne przypadki uratowania Żydów przez Polaków w tamtym rejonie przed i po 1941 (także w Jedwabnem). Natomiast ŻADEN ŻYD NIE URATOWAŁ POLAKA od wywózki na Sybir. Nie ma ANI JEDNEGO TAKIEGO PRZYPADKU. Daje Ci to do myślenia ?
Jest jeszcze jedna różnica. Mianowicie taka, że mordów na Żydach dokonywali Polacy pochodzący z marginesu społecznego, najprości, niewyedukowani chłopi, często wręcz lokalni bandyci i rzezimieszki. Natomiast EKSTERMINACJA patriotycznego elementu Polski dokonywana była przez ŻYDOWSKIE ELITY, ludzi wykształconych i wyedukowanych. Jakub Berman, Hilary Minc, Leon Chajn, Julia Bystiger, Beniamin Wejsblech, Feliks Aspis, Emil Merz, Alicja i Kazimierz Graff, Juliusz Hibner, Alicja - mówią Ci coś te nazwiska ?
I owszem - w latach 1939 - 1941 w strefie okupowanej przez Sowietów mnóstwo było miejsc, gdzie Polak bał się Żyda - NKWD-owskiego kolaboranta. Tak był na przykład w łomżyńskiem (także w Jedwabnem). I jeśli nic Ci na ten temat nie wiadomo to musisz się dokształcić.
To są steki antysemickich bzdur
"A co do meritum to nie wmawiaj mi żadnych 350 lat ucisku, bo mnie tylko rozśmieszasz" oraz
"Jest jeszcze jedna różnica. Mianowicie taka, że mordów na Żydach dokonywali Polacy pochodzący z marginesu społecznego, najprości, niewyedukowani chłopi, często wręcz lokalni bandyci i rzezimieszki. Natomiast EKSTERMINACJA patriotycznego elementu Polski dokonywana była przez ŻYDOWSKIE ELITY, ludzi wykształconych i wyedukowanych. Jakub Berman, Hilary Minc, Leon Chajn, Julia Bystiger, Beniamin Wejsblech, Feliks Aspis, Emil Merz, Alicja i Kazimierz Graff, Juliusz Hibner, Alicja - mówią Ci coś te nazwiska ?
odp.BZDURA
Chłopi stanowili przed wojną ponad 70% społeczeństwa, zwierzęcy antysemityzm chodowany wśród chłopów od drugiej połowy XVII wieku był powszechny, Żyd miał na wsi, w czasie okupacji najdelikatniej ujmując przesrane.Chłop (ponad 70% społ.) nienawidził ludzi wykształconych, bogatych i szlachty, dlaczego?Gnojono go na wszelkie sposoby przez kilkaset lat, odzierając z godności i praw.
Co do wyzózek to rozumiem również kpina-przeciętna wywozów na Sybir była początkowo dla miejscowych Polaków i Żydów mniej więcej taka sama, w granicach błędu (po ok. 160 tysięcy). Ten obraz radykalnie się zmienia, jeżeli w obliczeniach oprócz ludności miejscowej, uwzględnimy uciekinierów z Polski centralnej i zachodniej, krótko mówiąc z ziem, które dostały się pod okupację niemiecką. Uciekinierzy - Polacy mogli na ogół wracać do swoich miejsc zamieszkania, zwłaszcza w pierwszym roku, gdzieś do jesieni 1940. Potem niebezpiecznie było występować z takim wnioskiem. Natomiast uciekinierzy-Żydzi, zostali najpierw pouczeni przez oficerów NKWD. Następnie, jeżeli trwali w bezrozumnym uporze i sami wniosku nie wycofali, wsadzano ich do transportów do Gułagu, a jeżeli wycofali, to też, lecz dopiero przy następnej wywózce. Wszystkich Żydów nie miejscowych, tzw. bieżeńców, według danych Polskiego Rządu Emigracyjnego od 530 do 570 tysięcy wywieziono do końca wiosny 1940 r. Podaję cyfry, ciekawe także dlatego, że zapewne są zbliżone, jak wśród wywożonych Polaków, gdzie nie dysponujemy takimi danymi. Śmiertelność w transporcie wyniosła ok. 25%, w ogóle przeżyło ok. 150 tysięcy z tych, być może ok. 570 tys., to znaczy w przybliżeniu, jeden na czterech, tylko 25% przeżyło. Dopiero wojna niemiecko-rosyjska poprawiła te szanse, z transportów 1941 wróciło więcej, wielu nie dotarło na miejsce zsyłki, kolej przeciążona. Nawet po porozumieniu Sikorski - Stalin, wielu Żydów(i Polaków), jeszcze długo pozostawało w gułagach. Wielu wydostało się z armią Andersa, np. Menachem Regin. Stalin spowodował śmierć ponad pół miliona, nim Hitler zaczął. Polscy Żydzi w ZSRR nie mieli żadnej taryfy ulgowej.