Obraz opowiada o życiu i pracy ks. Jerzego Popiełuszki w kontekście polskiej historii i kościoła. Ukazuje ważne dla przyszłej postawy księdza wydarzenia z dzieciństwa i młodości jak również pierwsze oznaki rodzącego się po jego śmierci kultu.
Gdy ksiądz Popiełuszko rozmawia z Florianem widzimy w tle półkę z książkami, a na niej znajduje się powieść Andrzeja Sapkowskiego "Lux perpetua" z 2006 roku.
Zdjęcia do filmu realizowano w Suchowoli, Bartoszycach, Warszawie, Krakowie, Katowicach, Bukowinie Tatrzańskiej, schronisku "Głodówka", Morskim Oku, Częstochowie, Bytomiu, Gdańsku, Bydgoszczy, Zakopanem, okolicach Radzymina oraz zaporze na Wiśle we Włocławku (Polska).
Pierwszy klaps na planie padł 19 sierpnia 2007 roku.
Od czasu do czasu w polskich kinach pojawiają się albo filmy nastawione na sukces komercyjny ("Tylko mnie kochaj" czy też "Zamiana"), albo filmy podejmujące próbę rozliczenia się z powojenną historią naszego kraju ("Katyń"). Do tej drugiej grupy należy najnowszy obraz Rafała Wieczyńskiego: "Popiełuszko - wolność jest w nas". Jednak tylko pozornie -... więcej
Kiedy niemal cztery lata temu zapadła decyzja o produkcji polskiego filmu o życiu księdza Jerzego Popiełuszki, wiadomo było, że powstanie film ważny. "Zabić księdza" Agnieszki Holland był koprodukcją francusko-amerykańską i powstał 3 lata po śmierci księdza, kiedy w Polsce jeszcze wciąż rządzili komuniści. Reżyserka i scenarzystka w jednej osobie,... więcej
Film generalnie jest niezły, ale niestety zakończenie kłamliwe. Trzeba pamiętać, że jest ono oparte na oficjalnej wersji, która powstała na skutek sterowanego śledztwa i procesu. W sumie to zgadzają się tylko 2 fakty: miejsce i czas uprowadzenia. Reszta jest fikcją. Skąd takie wnioski?...
Film bardzo dobry, osoby będące bardziej w temacie mogą zaobserwować pewne różnice w relacjach historycznych a tych ukazanych w filmie (np. rozmowa z kardynałem Glempem). Natomiast całość jak najbardziej trzyma ducha wydarzeń tamtych czasów.
ogląda się dobrze, a nawet bardzo dobrze, reżyser Rafał Wieczyński, niczym rasowy socjotechnik wie jak zohydzić najbardziej sprawiedliwy ustrój na świecie, i zwrócić należną sympatię niepokalanym rycerzom broniących praw świętego kościoła - matki, jedynego depozytariusza nauk...
Film całkiem nieźle pokazuje kawałek historii Polski. I pomyśleć, że kiedyś Kościół Katolicki był ostoją wartości takich, jak dobro, sprawiedliwość,wolność. Szkoda tylko, że brakuje prawdy psychologicznej w postaci głównego bohatera, emocji związanych z trudnościami i wyborem...