Staram sie dowiedzieć jak najwięcej o tym filmie ,ale jak do tej pory najwiekszy wstrząs wywolała u mnie ignorancja ludzi piszących recenzje i opinie o filmie. Dla mnie ten film to nie zaden horror ,ale esej na temat historii psychiatrii. W 70-tych latach jako młody student psychologii ,rozpocząłem swoją 20-to letnią wędrówkę po szpitalach psychiatrycznych na Dolnym Ślasku. W każdym z nich jest oddział do "deprywacji sensorycznej" (w filmie - wanny do deprywacji) stosowanej do "prania mózgu" przed indukcją hipnotyczną .Starsi ludzie pamiętaja pewnie "Odmienne stany świadomości" - Ken'a Russell'a , gdzie pierwszy raz ujawniono te metody. To że te pomysły hitlerowców były poronione wcale nie znaczy że ich nie było !!! Dzięki takim eksperymentom niemcy mają teraz - " Besten in der Welt, die deutsche Medizin ! " ten film prędzej zrozumieją amerykanie niż młodzi polacy. Tak czy inaczej trafi on na pewno do kanonu "Polskiej Szkoły Filmowej" A kolega który pisał recenzję "pora umierać" cierpi z pewnością na "pomroczność ciemną " i zlecił bym mu wannę do deprywacji :)
podpisuje sie do zyczen dla osoby piszacej recenzje ,ktora idzie za glosem
ludu by sie mu przypodobac ^^.
Widzisz sprawa wyglada tak ,ze Polacy nie patrza co ten film prezentuje
lecz tylko odstrasza ich obsada bo kochaja macka z klanu to mysla ze on
naprawde jest w takim swiecie jakim jest klan ,a jak by go zobaczyli w roli
detektywa (moze troche na wyrost to powiedzialem) ale np jako typa ,ktory
zabijal w ``krzyku`` to by znienawidzili film bo skad ten czlowiek sie tam
wzial ?!.
tak samo jest w tym filmie skazany jest na znieslawienie bo Jakub
Wesolowski aktor z Na Wspolnej oraz Lovelasik z wygladu w innych filmach
oraz ``Waldek z kiepskich`` graja to odrazu nie potrafia sie skupic na
filmie tym . To jest zalosne dlatego nasz narod odstaje od Ameryki ,ktora
swoich dziel nie krytykuje (az tak)