Pierwsze 30 min. to słabizna, która nie niosła wielkich oczekiwań, była po prostu nie udana, bez pomysłu i na dodatek przeplatana dziwnymi wstawkami tego co zdarzyło się wcześniej. Później coś się zaczęło rozkręcać i nawet było do strawienia. Reżyser brał przykład z innych lepszych poprzedników i niestety ale wzorował się na negatywnych cechach pierwowzorów. Za dużo tu amerykanizmów (młodzież jarająca trawkę) znalazło się również kilka błędów logicznych których wymieniać mi się nie chce. Następny mankament to muzyka która jest źle dobrana i nie wgrywa się w klimat horroru i która nie pasuje do całości. Sytuacje i rozwiązania w PM są banalne i zbyt uproszczone. Zachowania bohaterów są nierealistyczne, do tego dochodzą ich drętwe dialogi. Cała reszta tej produkcji zasługuję chociażby na uwagę min. zdjęcia oraz gra aktorska która o dziwo była poprawna. Jak na polski horror jest prawie nieźle, ja się na tym filmie nie zawiodłem zwłaszcza że dużo się po nim nie spodziewałem i właśnie takim osobą polecam tą produkcję.