Po obejrzeniu ostatnio polskiej Komedi romantycznej "Nie kłam kochanie" myślałem, ze Polska kinomatografia gorsza być nie może. Niestety film "Pora mroku" uświadomił mnie, ze jednak jest inaczej. Ten film to totalne dno. muzyka jest irytująca. Fabuła kompletnie bezsensowna a aktorzy biegają w kolko po trzech pomieszczeniach. z pięć razy są łapani i uciekają za każdym razem w ten sam sposób. Po tym filmie zrozumiałem, że w Polsce umiemy kręcić tylko filmy o wojnie albo ewentualnie ekranizacje książek!! NIGDY WIĘCEJ NIE PÓJDE NA POLSKI FILM. "Pora mroku" zostałem do Polskich filmów skutecznie zniechęcony!! Pierwszy raz w życiu wyszedłem z kina w trakcie trwania seansu z powodu zmęczenia oglądanym filmem.