Te screeny wyglądają na strasznie sterylne. Tak jakby to faktycznie było na niby... Ludzie zakneblowani bielusieńką gazą, którą mogą przecież wypluć. Ślady maźnięć błotem na czyściutkim ciele prosto spod prysznica. Miła pani doktor z lekko sadystycznymi zapędami, sfrustrowana pewnie swoją pensją dorabia po godzinach... no i ta niebieściutka woda.
Ale najlepszy jest ten mroooczny tytuł...