Film ma fajne zdjęcia, kilka aktorów sprawdziło się naprawdę nieźle w odgrywaniu swoich postaci np. Natalia Rybicka czy Paweł Tomaszewski. Ale scenariusz psuje cały odbiór filmu. Jakby to był film o prostej fabule bez niepotrzebnych wstawek śmierci i wyjątkowo głupich zachowań bohaterów to było by to strawne. Nie wiem dlaczego reżyser skomplikował sobie życie realizując film o jakiś pseudonazistowskich doświadczeniach zamiast zrobić tak po prostu zwyczajny, normalny slasher. Norwegą to się udało (Hotel Zła, Rovdyr) to dlaczego nam miałoby się nie udać? O i jeszcze jedno...na Dolnym Śląsku mieszkają same postacie z koszmarów, wrogo nastawione do przyjezdnych, bez oczu z popażonymi twarzami itp.? No nie wydaje mi się. Taka osoba jest w horrorze potrzebna ale jako jednostka, a nie całe społeczeństwo bo to wyglądało komicznie jak każdy patrzył się na grupkę przyjaciół "spod byka". Mam nadzieję, że kolejne horrory powstałe w naszym kraju będą o wiele lepsze od "Pory Mroku", która mam nadzieję zapoczątkuje nową modę w polskim kinie (bo mimo bzur w tym filmie wolę oglądać go niż polskie komedie romantyczne). 4/10