Jak dl mnie produkcja spalona, nie będe się rozwodzić, czemu, w innych postach pewnie gimnazjaliści zbesztali reżysera od gównojadów itd, więc ja oszczędze sobie i poprzestane na flagmatycznym "lipa"
Ja dałem nieco wyżej - 5/10, ale wcale nie jestem tym filmem tak dramatycznie zawiedziony. Fakt, fabuła głupia, aktorstwo mizerne, wątek Hitlerowców niesamowicie durny, ale dałem się zahipnotyzować rozedrganym zdjęciom i narkotycznej muzyce. Ponadto jest dla mnie w tym nierównym filmie scena perełka - ucieczka jednej z bohaterek przy akompaniamencie Skaldów (którzy zastosowani w tej konwencji nieodparcie kojarzą mi się z soundtrackiem z Last House on The Left). Tak wysoką notę chciałbym uzasadnić również tym, że film reprezentuje mimo wszystko poprawną klasę C, wbrew temu co krzykacze odczuwający instynkt stadny próbują forsować.