Z 18-letniego dzieciaka robi się głównego bohatera filmów akcji pokroju "Tożsamości
Bourna". No no.... Więcej napiszę jak film obejrzę, ale zbyt wysokiej noty mu nie wróżę.
Po zdjęciach sądząc Lily Collins wydaje się być całkiem fajną laską, której oglądanie na ekranie może być jedyną przyjemnością. Za to ten Denzel Whitaker wygląda, jakby minutę wcześniej wyjęli go z matczynego brzucha, odcięli mu pępowinę, ubrali i wstawili na plan filmowy (nawet te ślepia ma takie jakby pokryte płodowym śluzem).