Pokaz przedpremierowy.. cała sala wypchana po brzegi.. z nadziejami że film będzie zbliżony chociaż w połowie do chociażby "uprowadzonej" albo "tożsamość bournea". I co? Prawie 2h dłużyzn. Dialogi czerstwe jak tygodniowe pieczywo i najlepszy z nich mniej więcej:
"zabiję twoich bliskich, ich rodziców..znajomych z facebooka.. " Momentami nie można było się powstrzymać od śmiechu i załamywania rąk. Oczywiście są filmy gorsze ale na ten film zdecydowanie szkoda pieniędzy.
3/10