Jak dla mnie to Taylor będzie nowym Matem Damonem . W stanach na przestrzeni pokoleń w każdej branży (TV,kino, muzyka)ustanowili coś na zasadzie profili i pod nie wybierają kolejne osoby na następne lata w rozrywce.W tym wypadku Taylor podchodzi pod profil Mata, teraz tylko kwestia ról jakie będzie wybierał/otrzymywał.
Proszę cie... początek filmu, Taylor gapi się w kamerę w scenie gdy grają w beerponga i wznoszą toast... słaby z niego aktor jak dla mnie.
Jeszcze nie oglądałem tego filmu ale w Zmierzchu nie zauważyłem czegoś co miałoby go przekreślać na przyszłość.
Nie mówię że żaden z niego aktor, z tą kamerą to też nie jego wina tylko tego kto montował film i to przepuścił, po prostu osobiście gościa nie trawię. Z czasem zobaczymy może się faktycznie wyrobi.
A cały film mogę ocenić jako nawet dobry. 6/10
Więc obejrzyj Porwanie, a zobaczysz coś, co przekreśla jego przyszłość. Tak drętwego aktora dawno nie widziałem :/ Nawet nie wiem, czy to można aktorstwem nazwać.
Porównanie Taylora do aktora klasy Matta Damona to jak porównanie Maluszka do Ferrari. Oba samochody mają kółka, silnik i jeżdżą. Tak samo tutaj obaj umieją mówić i chodzić. Chyba każdy zainteresowany wie w jakich filmach zaczynał i w jakich gra Damon a w jakich Tayler. Może zasługuje jeszcze na oscara za tą role?
Dlatego napisałem , że dopiero może być nowym Mattem Damonem, bo podchodzi pod profil. Wszystko zależy od ról i tego jak się dalej będzie rozwijał.
chyba bym zwątpił! Jak można porównać tego pajaca - idola sweetaśnych 14 latek do Matt'a D. ? Proszę Cię...
Marny aktor, bez charakteru, bez wyrazu. Nie ma w sobie nic co by porywało. Porównanie do Damona jest dalece nietrafne, Nic z tego aktora nie będzie. Pojedzie jeszcze trochę na wizerunku wykreowanym w Zmierzchu i tym, że może podobać się pewnej grupie nastolatek, być może i dorosłych kobiet.
Filmu nie polecam. W opisie jest napisane, że film jest utrzymany w stylu "Tożsamości Bourne’a”. Proszę się tym nie sugerować, bo będzie duży zawód. Sam się na to dałem nabrać. Chwyt marketingowy, bo między tymi filmami jest ogromna przepaść.
Pozdrawiam
Matt Damon bardziej mi się kojarzy z bohaterami inteligentnymi jak "Utalentowany pan Ripley" czy "Buntownik z wyboru". Nie jest to jakiś matcho i zabijaka który potrafi bić ale sobie też radzi. Taylor Lautner to młodziak, z którego próbują zrobić poważnego bohatera. W żadnym wypadku bym nie porównywał jeszcze z Bournem. Taki tam aktor raczkujący dopiero. Moja ocena tego filmu to 5/10. Zaniżyłem o 1 ze względu na aktorstwo i zbyt poważną rolę dla Taylora. Film się stał przez to bardziej dla nastolatków ale oglądało się ok.
co ty nie powiesz? poważnie??... To się doszukałeś porównania. Jeden grał idiotę i zrobił karierę to drugi też zrobi jak zagra idiotę ble ble ble... Ja nadmieniłem tylko z jakimi rolami mi się kojarzy Matt Damon!!
Bardziej bym go porównywał do przyszłego Seagala czy Van Dame bo do tego się nadaje znakomicie film fajny nie nudny nie żenujący porostu dobry zapewnił mi przyjemny wieczór .
Czy będzie nowym Damonem ... nie wiem osobiście bo jednostki jak Damon pojawiają się raz na kilkadziesiąt lat. Nie zmienia to faktu, że Lauthner to jeszcze młody chłopaczyny i jeszcze kawał drogi przed nim. Potencjał gdzieś się tli. Pytanie tylko czy skup się na aktorstwie czy na pozostaniu bożyszczem nastolatek.
Co do samego filmu to całkiem niezły. Ciekawy pomysł na scenariusz.