Film jest w porządku. Tak po prostu. Nie jest bardzo dobry, ale też nie jest zły. Poprawnie zrobiony i zagrany. Dialogi są niezłe, bo i literatura była bardzo dobra - Inna sprawa, że wykrzesac można było więcej. Sam trochę obok widza przechodzi.
To zależy na co się ktoś nastawia. Jeżeli na fantastycznie ironiczne dialogi Wilde’a oraz ucztę dla oka i ucha w postaci Johansson & Wilkinsona, to można być jak najbardziej usatysfakcjonowanym. Ja dostałam to co chciałam, dzięki Drug ;)