nie przypominam sobie jakoby Stanisław Tym grał w tym filmie, a jest podany na liście aktorów......
Film zaczyna się od sceny, w której do muzeum przyjmowane są obrazy i każdy ostemplowywany jest odpowiednimi pieczęciami. Jedną z osób, które stemplują obrazy gra Stanisław Tym, z tą jednak różnicą, że nie widać jego twarzy - dopiero po latach wytłumaczył, jak to było. Po prostu ta scena, choć w filmie pierwsza, była kręcona jako ostatnia. Goszczący na planie Tym spytał, czy nie mógłby zagrać w tym filmie, przynajmniej statystować - Bareja nie miał nic przeciwko, ale zdjęcia były już na ukończeniu i pozostała tylko scena, w której nie widać twarzy statystów.