Skoro mowa o całym kontinuum czasoprzestrzennym i tych wszystkich paradoksach i konsekwencjach to nie wydaje wam się to dziwne że skoro Marty widział swoich rodziców w 55' a oni jego, jego matka nawet się w nim zakochała to jak to miałoby by się w 85' Przecież jego rodzice zapamiętali by swojego syna z 55'. Czy to nie...
więcejJak dla mnie Powód do przyszłości jest lepszy zarówno od Gwiezdnych wojen jaki Indiany Jonesa. Zdecydowanie najlepszy filmu ''kina nowej przygody''.
kto nie widzial musi to zobaczyc wciaga itp co chwile zmiana wydarzen momentami mozna sie posmiac polecam wszystkim :P
Wyśmienity film, obok Indiany Jonsa moja ulubiona trylogia wszystkie 3 części Back To The Future wymiatają.
Czy nie powinno się wydawać dziwne matce Martyego,że urodziła syna,który wygląda dokładnie tak samo jak chłopak,który jej się podobał w 1955 roku ??? To samo ojciec...
W 1955 roku Marthy "namieszał" na tyle, że ze zdjęcia znika jego rodzeństwo, a on nie. Dziwne. Szkoda, że realizatorzy filmu nie pokazali reakcji pozostałych domowników na nagłe ich zniknięcie. Czy Biff ukradkiem cieszył się z tego faktu? (Tak wiem, pracował u ojca Marthy'ego). Ciekawe, jaka to w ogóle była reakcja?...
więcejNie wiem czy zwróciliście uwagę ale Marty aby się rozpędzić Deloreanem to jechał ze 2 minuty od punktu startu do miejsca, gdzie uderzył piorun. A później doktorek w 1985 pod domem Marty'ego rozpędził się już tylko w 2 sekundy i też przeniósł się w przyszłość. Więc coś tu pokręcone jest. Wpadka, czy co?
Ten plakat jest niewyobrażalnie, żałośnie beznadziejny. I wisi już wiele miesięcy, pomimo, że znajduje się tu milion wątków z prośbą o jego zdjęcie. Ale widocznie jaśnie moderator chce być bardziej "kool". Chrzańcie się, żałośni hipsterzy!
cześć słuchajcie a ja mam takie pytanie, kto grał młodą Lorraine, no bo przecież nie uwierze w to że ta sama babka, to nie możliwe a na pewno nie z technologią kręcenia w tamtych czasach.
Bo w spisie nie ma nic o young Lorraine.
Ten kto dal takiemu arcydziełu mniej niż 9 na 100% nie widział tego filmu...
Od kiedy zobaczyłem ten film moje oczekiwania na sci - fi miały nieskończony szczebel...
Film jest tak dobry ze mógłbym go oglądać codziennie, każda cześć.
Czy tylko ja zuwazylam ze jak Doc i Marty byli w przyszlosci zeby uratowac jego syna to Marty zabral mu czapke a potem po wszystkim Marty junior wybiega z baru z czapką? Mozliwe ze wziął tą czapke ktorą Marty Żucil grająć w gre pokazujac dzieciakom jak grac....
Chodzi mi o tą piosenkę, którą Marty grał z zespołem, na przesłuchaniu :) znam ją ze słyszenia ale nie wiem jak się nazywa :/
Trochę wstyd się przyznać, ale dopiero pierwszy raz ten film widziałem. Jestem pozytywnie zaskoczony. Rewelacyjne kino! Doskonała kreacja szalonego naukowca i ten klimat.. Biorę się przy okazji za dwójkę i trojkę. 9/10 Pozdrawiam
Jestem dziewczyną, która uwielbia ten film, ale muszę przyznać, że u mnie w domu przedstawicielki płci pięknej raczej nie lubię tej pozycji w przeciwieństwie do panów :P Zauważyłam, że na tym forum również raczej to panowie się wypowiadają...- są tu jakieś fanki tej serii ?? :)
Jakie są wasze ulubione dialogi w wszystkich częściach ? Jak dla mnie jeden z najmocniejszych to wtedy kiedy Marty gra piosenkę Chucka Berrego Johny B Good a ten czarny wokalista dzwoni do Chucka i mówi : Chuck ! Chuck ! tu twój kuzyn Marvi ,mówiłeś ostatnio że szukasz nowych dźwięków , to słuchaj tego i kieruje...
Sluchajcie.. mnie zastanawia taka sprawa. Na poczatku jedynki Doc pokazuje marty'emu DeLoreana i chwile potem zjawiają sie ci goscie w vanie i karabinami. Skoro w przeszlosci Doc skleja list i wie ze w przyszlosci będzie postrzelony wiadomo ze załozył kamizelke.. Zreszta widział też na wideo w jakim miejscu bedzie ten...
więcej