Nie mogę dopatrzyć się jakichkolwiek wad. A poruszający i tragiczny (w pierwotnym tego drugiego słowa znaczeniu) jest też dlatego, że chłopiec, który grał Andrieja utonął w jeziorze, nad którym rozegrała się druga połowa filmu.
Serio?...skąd masz takie info, że ten genialnie grający chłopak się utopił?, Gdzie czytałeś?, widziałeś?, może w necie?, jak tak to podaj proszę linka. Pzdr.
Ok, miałeś racje ale tylko w połowie. Wszedłem na rosyjskie portale i wyczytałem, ze Iwan(to jego prawdziwe i filmowe imię) ma się dobrze, obecnie studiuje i gra w serialu, co w 2006 roku był(a może dalej jest) emitowany, natomiast chłopak grający Andrieja(zdaje się Garin), utopił się w jeziorze tylko nie podczas filmu a na wakacjach. Taka smutna historia, Szkoda chłopaka, bo to niewątpliwie wielki talent, choć Iwan wg mnie zagrał ciut lepiej czyli genialnie, po mistrzowsku i w ogóle brakuje mi epitetów by opisać grę tego dziecka. Pzdr.
p.s. Filmu nie zamierzam komentować, bom nie godzien. Arcydzieło na miarę Tarkowskiego i wszystko:)