Generalnie uwielbiam moty pętli czasowej w filmach, ten film od razu kojarzy mi się z "Na skraju jutra" aczkolwiek akcja jak z Szybcy i wściekli a niektóre dialogi i sceny jak z Deadpoola, więc takie kombo. Co do samej fabuły, to chyba pierwszy film w którym było w jakiś sposób wytłumaczone dlaczego akurat on wpadł do pętli i tak naprawdę, po kolei dochodzenie do tego co?, jak?, dlaczego? i jak to powstrzymać. Całościowo film fajny, aczkolwiek przez dużo scen komediowych nie miał takiego klimatu jak chociażby Triangle