Takiego Bressona dostałem od tego dzieła.
Ujęcia bohaterów w ruchu od kostek do pasa. Panoramy zaczynające się od kostek przechodzące do twarzy zsynchronizowane z ruchem aktorów.
Ujęcia przedmiotów z góry – charakterystyczne zdjęcia stołów czy świetne plany ogólne, jedyne w swoim rodzaju.
Aktorzy to kukły, ale...