Niestety, napisów nie ma. Aż dziw, że nikt się za to nie wziął, w końcu prototyp Draculi to dość popularna postać. Krąży za to w necie kopia, nagrana z VHS. Bez napisów ang posłużyć może tylko w celach informacyjnych, tzn. jak film WYGLĄDA. A wygląda jak typowy film historyczny, nakręcony solennie i z pewnym rozmachem. Vlad jest kreowany na bohatera narodowego, więc nie liczmy na sceny skupiające się na jego okrucieństwie. Choć mignął mi fragment z Turkami wbitymi na pal. Wszystko kończy się happy endem, czyli jakimś triumfem Vlada.
Rumuńskojęzyczni internauci: proszę, zróbcie napisy, oddajcie przysługę swemu najpopularniejszemu władcy!
Napisy są na stronie filmu na IMDB.
Wszystko kończy się happy endem, czyli jakimś triumfem Vlada.
To chybaśmy nie ten sam film oglądali
Jak ja mam rozumieć koniec Vlada Tepesa? Co ten rycerz chciał zrobić. Na kogo on się rzucił z tym mieczem? Jedyny wierny, czy zdrajca? Ktoś go przebił z tyłu włócznią. O co chodzi?
TRUDNO TO ZROZUMIEĆ. TEN W OKNIE TO STEFAN WIELKI. TAK? PRZECIEŻ WLAD MIAŁ ZA SOBĄ JEŹDZCÓW (DLACZEGO ONI NIC NIE ROBILI?). CO CHCIAŁ ZROBIĆ TEN Z MIECZEM TO NIE WIEM? CO, STARY WRÓG? CHYBA TRZEBA BYŁOBY OBEJRZEĆ CAŁY FILM - MOŻE MIELI VLADA WZIĄĆ ŻYWCEM, A TEN CHCIAŁ GO ZABIĆ, ALE GO POWSTRZYMALI. MOŻE ODWROTNIE - CHCIAŁ BRONIC WLADCĘ.
Przypomina mi to koniec Faraona.
Oddajcie też przysługę Michałowi Walecznemu i film o nim też przetłumaczcie. Możecie też zrobić przysługę Mircei i filmem o nim też się zająć. Jest tyle filmów z Rumunii i całej Europy Wschodniej, które nie są przetłumaczone i nigdy w Polsce nie były puszczane. Wielka szkoda...
Wybacz, że piszę po latach, ale w pełni zgadzam się z Tobą co do filmów rumuńskich! Były lata, że kręcono ich sporo, są zrobione nadzwyczaj widowiskowo, z rozmachem, szybka akcja, ciekawe wątki, a u nas jakby ich nie było. "Michała Walecznego" zdobyłam z napisami, "Drakulę" też, choć przyznaję, że nie było to za darmo. Ale przynajmniej mogę je obejrzeć. Pozdrawiam.