PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8858}

Prawdziwy romans

True Romance
1993
7,5 53 tys. ocen
7,5 10 1 53411
7,4 26 krytyków
Prawdziwy romans
powrót do forum filmu Prawdziwy romans

przeciętny

ocenił(a) film na 5

"Prawdziwy romans" reżyserii Tony Scotta i scenariusza Quentina Tarantino to typowy film sensacyjny. Dziewczyna, początkująca call-girl, ma opiekuna, koszmarnego typa, którego gra Gary Oldman. Od tamtego momentu główną rolę rekwizytową pełni walizka z kokainą, watra pół miliona zielonych. Bohater bierze, zatem spluwę w garść, bo miłość w sercu komplikują zbrodnia, narkotyki i gangsterzy. Świat, w którym usiłują przeżyć Clarence (Christian Slater) i Alabama (Patricia Arquette), został starannie i cynicznie wypreparowany ze świata jak najbardziej rzeczywistego. Do połowy filmu chlusta krew. Brutalność pokazana jest bez cudzysłowu.

ocenił(a) film na 9
Paavoo_Lodz

Nie ma?
Chyba wszyscy znamy treść, ale ją przytoczyłeś. Tylko błędnie, bo zapomniałeś że tu tez chodzi o sposób gry, jak i dialogi. Przeciętny? Duża dawka humoru, oblana krwią. Brutalność bez cudzysłowiu? Nie zgadzam się. I mam rację raczej, albowiem Tarantino bawi się wspaniale kinem. I nie podchodzi do przemocy na serio- to to masz w Rambo. Ów scenarzysta i reżyser jest zbyt inteligentny na to. Wciąż też to udowadnia, czy to np. w Od zmierzchu do świtu (choćby kolorowe pistolety na wodę, skrzyżowane), Pulp F. (tu wyjaśniać nie trzeba), czy właśnie w Prawdziwym romansie- choćby zakończenie i mowa Alabamy o czystości myśli podczas owej rzezi (zwłaszcza że owa, która wówczas nie utraciła niewinności, jak twierdzi, zabiła tamtego dnia)... więc jak najbardziej :jest cudzysłów, jest prześmiewczość i oko do widza puszczone (swoja droga- zakończenie zbieżne z tym z Urodzonych morderców)