Prestiż
The Prestige
2006
Po obejrzeniu filmu naszło mnie od razu jedno pytanie, ale o nim za chwilę. W czasie
oglądania miałem wiele wątpliwości i wiele pytań, które z czasem oglądania się wyjaśniały.
Na koniec pozostało jedno pytanie. Tesla nie wiedział jak działa maszyna, dopóki Angier nie
znalazł sterty kapeluszy i kota. Co prawda...
jeszcze lepsze zakończenie, ciekawe, nieprzewidywalne i bardzo zaskakujące. Nie nudziłem się ani chwili podczas oglądania, fenomenalna gra aktorska Bale'a i Jackmana, Caine tez wypadł bardzo dobrze. Właściwie nie znalazłem powodu żeby nie dać temu filmowi oceny 10, no ale mimo wszystko to nie film pokroju ''Godfather''...
więcej
Siłą filmu jest to, jak wiele pytań zadaje sobie widz po jego obejrzeniu. Jak wiele o nim
myśli, czy powoduje jakąkolwiek zmianę w jego życiu. Ten film ma potężną siłę
oddziaływania. No ale in medias res.
Założyłem wątek bo nie jestem pewien, co zobaczyłem w ostatnich sekundach filmu. Czy
była to powieszona...
jest w nim wszystko miłośc zazdrośc, tajemnica, zemsta, zaskakujący finał . Oglądałam go kilkakrotnie ale za każdym razem jest to przyjemnośc. Mimo że znam zakończenie film ogląda si e fantastycznie a nawet lepiej jak za pierwszym razem bo można dostrzec wszystkie niuanse których wcześniej się nie dostrzegało
oba filmy - podobno dyskusyjne jeśli chodzi o zakończenia - kończą się w zasadzie tak samo. w prestiżu zasadniczo wszystko wydaje się być zrozumiałe, chociaż sam film jest tak zrobiony aby nie do końca być pewnym tego co właśnie widzieliśmy. zarówno sam początek filmu " czy patrzysz uważnie" jak i koniec "nie chcecie...
więcej
Ten film daje tyle do myslenia ze mozliwe jest wiele opcji i chyba tylko rezyser wiedział co i jak tam jest:P
a film genialny:P
Musicie mieć dużo historii|do opowiedzenia.
Ja się wychowałem bezstresowo,|prywatne szkoły...
wiecie, zawsze się wykręcałem gadką,|nikt mi nigdy nie przyłożył.
Do dziś nikt mi nigdy nie dał w dziób,|wyobrażacie to sobie?
Jestem niezłym mięczakiem|i nie mówię tego, żeby być krytycznym wobec siebie,
po prostu nie...
(Nie czytać, jak ktoś nie widział.)
I właściwie był nawet bardzo dobry póki nie zaczęły się te głupoty z Teslą. Po prostu ostatnia
część filmu, od momentu, w którym drugi z magików wyrusza do stanów jest niepotrzebna.
Co ona wnosi do filmu? Jeszcze 2 zwrot racji: przed tym ostatnim epizodem nasz bohater
jest...
Film godny uwagi. Wiele obrotów akcji, które wg mnie dodają "smaczku" całości. Myślisz,
że wiesz już jaki jest finał, a tu dalej coś cię mile zaskakuje. Wg mnie solidne 9, i polecam
Film trzyma widza w napięciu i ciekawości,a to już jest duży plus.Swietne są również zdjęcia,oraz gra aktorska,szczególnie pan Bale,po raz kolejny nie zawiódł.Na mały minus troszkę za bardzo przekombinowane wyjaśnienie całej tej historii.Polecam.
film godzien polecenia,naprawdę warto obejrzeć.Długo zabierałem się do tego aż w końcu obejrzałem... 8/10
Po głębszym przemyśleniu wystawiam filmu ocenę 8/10. W ciekawy sposób przedstawia obraz dwóch, rywalizujących ze sobą iluzjonistów, którymi kieruje pasja, pożądanie, obsesja i całkowite poświęcenie się sztuce (w tym przypadku magicznym przedstawieniom).
1. Borden jak wiadomo skorzystał z maszyny Tesli i stworzył swojego klona, z którym później występował. Dlatego słowo "Tesla" było kluczem do wszystkiego.
Skoro tak było, dlaczego Borden nr.1 siedzący w celi i czekający na śmierć tak się zdziwił widząc Anglera? Przecież widział jego maszynę i wiedział, że się...
Po części nie rozumiem tego całego pokazu z klonami. Niby w czym ten cały zachwyt widowni gdy Angier się przenosi? Przecież równie dobrze, to wciąż mógl by być sabowtór tak jak we wcześniejszych pokazach. Ta cała maszyna to mogła być farsa.
Anger mógł po prostu zrobić jednego klona i robić w kółko to cale...
