Czy ona wreszcie miała coś z głową? Co było prawdą,a co złudzeniem? Czy jej mąż wreszcie zginął, ale zaszła z nim w ciążę podczas ostatniej nocy?
Z głową raczej nie... Miała przeczucie, że mąż zginie. Tak jakby to co się stało w filmie było pokazane nie po kolei. Ogólnie film zagmatfany strasznie a przewidywalny...
dokładnie. Mimo wszystko to dobry film