Żaden film mnie tak ostatnio nie wciągnął jak ten, a powiem szczerze, że zwlekałam z jego oglądnięciem, gdyż słyszałam o nim różne opinie. Owszem, zgadzam się, że pewne pomysły czerpie z innych filmów ale w nim chyba nie to jest najważniejsze, a pewne przesłanie- wiara, że należy walczyć o to, co w życiu ważne, mimo wszystko i przeciw losowi. Przynajmniej starać się.