I muszę przyznać że mile sie rozczarowałam. Moim zdaniem bardzo dobry film, z gatunku : przeznaczenia nie oszukasz, tak być musiało, to chyba proste. Świetna gra Sandry Bullock, choć momentami akcja do przewidzenia.
Ponoć mówiono, że moment wpadku najlepszy, tzn najdokładniej zrobiony w historii kina. Widziałam lepiej dopracowane, ale nie szkodzi, bo i tak mnie poraziło.
I pomyśleć, że gdyby Linda nie powiedziała Jim'owi że ma zawrócić... wtedy by przeciesh żył... . Jaki z tego wniosek? Od śmierci nie uciekniesz.
Polecam film.