pomysł,ale realizacja...bardziej się już nie dało zagmatwać fabuły?(to pytanie do twórców)Film jest tak naszpikowany retrospektywnymi obrazami,że widz ma poczucie,iż wpadł w pętlę czasową; i to dosłownie!Ciut za dużo i zbyt za szybko.To główne zarzuty pod adresem realizatorów.Poza tym;no cóż jak ktoś lubi Sandrę Bullock to jakoś przebrnie przez ten film
bo to film dla inteligentnych ludzi...moim zdaniem jest fantastyczny, te przeskoki w czasie! wcale nie jest ich za duzo i nie dzieja sie za szybko, film zmusza do myslenia, a to lubie, jakbysmy wszystko mieli podane czarno na bialym to film bylby po prostu nudny...