Hmm... czytając "Chudszego' nie pomyślałabym, że istnieje filmowa adaptacja. Mimo opinii, które pewnie są adekwatne co do filmu obejrzę go z czystej ciekawości.
Nie mam pojęcia co stało na przeszkodzie aby film przetłumaczyc po prostu "Chudszy", może bali sie podobieństwa do "Grubego i chudszego"
moze dlatego ze taki tytul nie przyciagnalby zdaniem dystrybutora tylu fanow horroru
a zwlaszcza tych mlodszych
wiec tytul musi byc koniecznie horrorowaty
podobnie jest z "needful things", ok, tlumaczenie tytulu ksiazki "sklepik z marzeniami"
tytul inny niz w orginale ale mozna to zrozumiec, jest w podobnym stylu co tytul orginalny
i znacznie lepszy niz tytul filmu
"sprzedawca smierci" to tytul poprostu glupi, niemajacy wiele wspolnego ani z tytulem orginalu, ani z sensem tej historii, do tego rozni sie od polskiego tytulu ksiazki
glupota i tyle