PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1314}

Przeminęło z wiatrem

Gone with the Wind
1939
7,9 110 tys. ocen
7,9 10 1 109617
8,3 49 krytyków
Przeminęło z wiatrem
powrót do forum filmu Przeminęło z wiatrem

Przepraszam wszystkich bardzo, że kiedyś napisałem na Filmwebie, że to najgorszy film jaki widziałem. Co absolutnie nie jest prawdą (trollowałem), bo ten film widziałem kilkanaście razy i wciąż jestem pod tym samym wrażeniem. Po prostu sobie wtedy żartowałem i miałem 15 lat, a w tym wieku ma się nie po kolei w głowie. Dobra, do rzeczy: niesamowicie widowiskowy, emocjonalny, a zarazem wzruszający film. Clark Gable i Vivien Leigh stworzyli najlepszą parę ekranową w historii kina. Muzyka Maxa Steinera, zdjęcia, kostiumy, plenery, różnorodna tematyka, sympatyczni bohaterowie, szczypta humoru - dzieło sztuki z 1939 roku posiada w sobie wszystko, jak najwięcej różnorodności! Jak skończyłem go przed chwilą oglądać, to te prawie cztery godziny minęły mi jak 30 minut. Aktorstwo idealne - dwójka wyżej wymienionych przeze mnie aktorów najbardziej mi się podobała właśnie w "Przeminęło z wiatrem". Ashley Wilkes, Butterfly McQueen czy Olivia de Havilland wypadli rewelacyjnie na srebrnym ekranie, lub jak kto woli w Technicolorze. A końcowa scena wywołuje u mnie największe natężenie wzruszenia w całym filmie. Jestem szczęśliwcem, że mam go na DVD. Amerykanie nie mieli wcale wówczas takich zmartwień na głowie jak II wojna światowa, więc mogli tłumnie maszerować do kin i ponapawać się artyzmem i emocjonować na niektórych scenach. Żaden film fabularny lepiej nie opisuje, czym tak naprawdę jest niewolnictwo i wojna secesyjna. Bo seriale ("Korzenie" czy "Północ-Południe") to już osobna działka, tym niemniej uwielbiam je oba. Zasłużony deszcz dziewięciu Oscarów - zwłaszcza, że ludzie pomału zapominają o dziełach z tamtego okresu. Myślę, że "Przeminęło z wiatrem" nigdy nie przeminie z wiatrem - Bóg mi świadkiem, choćby bardzo świat się zmienił, mam nadzieję, że nigdy nie powstanie remake tego pięknego obrazu. A jeżeli komuś się nie podoba ten pokaz najwyższego pietyzmu? Szczerze mówiąc, moi drodzy Filmwebowicze, nic mnie to nie obchodzi.

Dawid_1624

To, ze Clark Gable nie dostał Oscara za te rolę jest szokujące. Gra Vivien nie przetrwała próby czasu, Clarka tak

ocenił(a) film na 9
junia545

Dla mnie obie kreacje przetrwały próbę czasu!

Dawid_1624

Jej aktorstwo było fatalne momentami , czułam zażenowanie. Gra aktorska , typowo staromodna.Co nie bylo wtedy regułą , bo nie wszystkie kreacje wtedy takie były. I przetrwały próbę czasu. Ona miala tendencje do chorób psychicznych i to widać. Grala histerycznie, Scarlett miala temperament , a to nie to samo/ Co więcej , Vivien gra dokladnie identycznie tą samą manierą i głosem w Tramwaju. taka Scarlet 2.0 20 lat pozniej I wygląda jeszcze gorzej na tle marlona brando.

ocenił(a) film na 9
junia545

Sama byś lepiej nie zagrała. Bez odbioru.

Dawid_1624

skoro ja bym lepiej nie zagrała to znaczy, ze ona była wybitna? poważnie? to rzeczywiście ma sens.. była straszna, jej ooooohh, Rheeeeeeeeeeett przyprawialo mnie o spazmy śmiechu, jak pensjonarka

ocenił(a) film na 9
junia545

Bohaterka może irytująca, ale z połączeniem fenomenalnej gry aktorskiej Vivien Leigh wyszła z tego najsmakowitsza bombonierka.