Moim ulubionym od dawna jest "Przeminęło z wiatrem" a od niedawna z tego samego 1939 roku "Cztery pióra".
A jakie są wasze typy ?
Przeminęło z wiatrem to na pewno jeden z faworytów.
A z innych to "Dzisiejsze czasy", "Towarzysze broni", "Czarnoksiężnik z krainy OZ". To oczywiście tylko część dobrych filmów z tamtego okresu.
Ja mógłbym do tej listy dodać np. "Przygody Robin Hooda", "Szczęśliwie się skończyło" z 1937, "Rozwód lady x", "Mroczne zwycięstwo", "Wichrowe wzgórza" czy "Dodge city" z Errolem Flynnem.