już rozumiem dlaczego. Film owszem, nie jest zły, jeśli chodzi o realizację, grę aktorów, ale wydał mi się jednak kiczowaty. Momentami miałem wrażenie, że oglądam tanią operę mydlaną. Film trwa prawie 4 godziny, a mimo tego wydawało mi się, że jest pocięty, niekompletny. HBO mogłoby zrobić serial, rozbudować niektóre wątki.
"HBO mogłoby zrobić serial, rozbudować niektóre wątki."
Ciekaw jestem jaka para podjelaby sie odegrania glownych rol. Juz widze te nieustanne porownania do Gable`a i Leigh. Moze jakis serial dla mlodych widzow...Ale to chyba nie ten kontekst:)
Amerykanie chyba nie są tacy bojaźliwi, więc kolejka na casting byłaby długa. No zdecydowanie nie ten kontekst - skąd ten pomysł? :-)
Mam podobny dylemat. Ceniony film, ale mam przeświadczenie, że to będzie ckliwy pretensjonalny melodramat. Boję się nim rozczarować, dlatego ciągle go odkładam na później.