nie mogłam spać po obejrzeniu tego filmu. cały czas o nim myślę. nie wiem, co om w sobie ma takiego, ale chyba doskonałą grę aktorską.
Powiem Ci, że jak ja po raz pierwszy oglądałam ten film 2 lata temu, to miałam podobne odczucia, też nie mogłam spać i bez przerwy o nim myślałam. najbardziej jednak nie mogłam przeżyć w filmie zakończenia, mimo, iż już wześniej wiedziałam, że nie ma standardowego happy endu. Do tej pory nie mam pojęcia, co ten film ma, czego inne nie mają. Za każdym razem, gdy go oglądam, czuję się tak samo zainteresowana jak za pierwszym razem. A co do gry aktorskiej, to faktycznie jest doskonała.