PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1314}

Przeminęło z wiatrem

Gone with the Wind
1939
7,9 110 tys. ocen
7,9 10 1 109817
8,3 51 krytyków
Przeminęło z wiatrem
powrót do forum filmu Przeminęło z wiatrem

Film nie jest aż tak wielowątkowy jak książka. Hollywood zrobiło z tego romans, który jest nieomal doskonały. W książce nie chodziło może aż tak bardzo o miłość Rhetta i Scarlett (podawaną jako sztandarowy przykład burzliwego związku Skorpion-Baran), co o zmierzch pewnej epoki. Możemy z nieco innej niż zwykle perspektywy spojrzeć na wojnę secesyjną. Jest to koniec ustalonego dla ludzi Południa porządku rzeczy. Jest to początek nowego, w którym wielu nie potrafi się odnaleźć. W nowym świecie nadspodziewanie dobrze odnajduje się Scarlett, dotąd rozpieszczona córeczka tatusia. Okazuje się silną i bezwzględną kobietą sukcesu, jak to się nazywa dzisiaj. Scarlett jest osobą bardzo złożoną i interesującą. Nie ma zbyt wielu przyjaciół, czemu w zasadzie trudno się dziwić. Jest "solą ziemi", niesłychaną realistką, choć nie do końca zdaje sobie sprawę z tego kim jest i co czuje, w krytycznych momentach rezygnuje z romantycznych marzeń i zabiera się do roboty. Jest wytrwała, uparta i nieugięta, paradoksalnie pod pewnymi względami podobna do Melanii. Godna podziwu, choć może nie jest wzorem do naśladowania.
Wydaje mi się, że zakończenie tej historii było(by) zupełnie inne niż w serialu "Scarlett". Być może nie tak romantyczne, ale realne.