tego wymagam od filmu. poziomu.:)
oglądało się świetnie, wzruszający był dla mnie w niektórych momentach. po prostu
chwilami wchodziłam w myśli głównej bohaterki i przeżywałam film razem z nią.
znacie jakieś inne, podobne?
Nie wiem czy spodoba Ci się tak bardzo jak ten ale polecam "Pokolenie P" ("Prozac nation" w oryginale)
Nie wiem, co Cię w nim tak zachwyciło. Dla mnie po prostu był... nudny. Fakt, że czasem odczuwałam zagubienie i obłęd jak główna bohaterka, ale musiałam ze 4 razy przerywać oglądanie, żeby się rozbudzić i nie zasnąć przed komputerem. Nie ma w nim żadnych głębszych uczuć, nie doprowadził mnie do łez, nie zmusił do refleksji. Ale żeby już nie krytykować tak bardzo tego filmu, powiem że w miarę pokazuje on ogrom świata i bezsilność? maleńkość? człowieka wobec niego.
Mnie także ten film zachwycił. Naprawdę rzadko oceniam filmy na 10/10, ale uważam, że "Przerwana Lekcja Muzyki" całkowicie na tą ocenę zasłużyła. A Angelina w roli Lisy rewelacyjna!
"przeżywałam film razem z nią" - oj tak, jednak filmu poprostu nie da się porównać z obrazem polskich "psychiatryków".
Pierwszy raz widziałam jakies dwa lata temu, ale ciągle do niego wracam. Angelina zasłużyła na Oscara jak mało kto ;] W ogóle klimat tego filmu jest mistrzowski ;) pzdr ;]