Obejrzałem do momentu, w którym ten taksówkarz to był ten sam, co ją zawoził przed rokiem i wtedy siadł prąd - jak film się kończy? Czy to faktycznie jakaś głębsza choroba psychiczna? Może Lisa i Susanna to ta sama osoba z zaburzeniami osobowości? Napiszcie proszę
jak wyglądało zakończenie?!
Jest taki program do ściągania plików Ares. Chyba że elektrycy się nie spisali...
Elektryk w tym kraju to się jeden nie spisał, o pozostałych nic mi nie wiadomo. A Tobie polecam Ustawę o prawie prasowym, szczególnie artykuł 116 tejże. Pozdrawiam
W takim razie obejrzałeś film do końca, bo na tej scenie się kończy, a dokładniej na refleksji Susanny, która, jadąc taksówką zastanawia się czym jest obłęd i mówi o tym, że te pacjentki były jej przyjaciółkami. A jeżeli wierzyć temu, ze ona naprawdę była chora na zaburzenie osobowości z pogranicza to choroba była dość poważna :)
Przerwana lekcja muzyki czyli porozmawiajmy o śmierci seksie - http://literacie.blogspot.com/2013/01/przerwana-lekcja-muzyki-czyli.html
Zapraszam do poczytania :)
4 na 10? To jeden z najlepszych filmów jakie widziałam. A jakby się okazało, że Lisa i Susanna to ta sama osoba to dałbyś 8 na 10?
Nie, wtedy dałbym jeden wyżej. Generalnie film nie powinien być klasyfikowany jako psychologiczny, tylko jako dramat.
Kwestia klasyfikacji to zawsze kwestia sporna no, ale przecież nie daje się ocen za to jak ktoś zaklasyfikował dany film, wrzucając go na filmweb... Choć jeżeli już o tym mowa to ja jednak bardziej dostrzegam w nim film psychologiczny niż dramat z tego prostego powodu, że film rzeczywiście mocno skupia się na przedstawieniu portretów psychologicznych postaci - zwłaszcza głównej bohaterki - i raczej wtórnie traktuje samą fabułę. Zakończenie raczej nie może być inne ze względu na to, że film jest ekranizacją powieści Susanny Kaysen opartą o prawdziwe wydarzenia z jej życia. Jezeli natomiast ktoś by się pokusił o wprowadzenie zakończenia o jakim piszesz to mam wrażenie, ze raczej zepsuło by ten film niż ulepszyło, bo po pierwsze byłoby powieleniem znanego już większości motywu z Podziemnego kręgu, który wyszedł w tym samym roku tylko 3 miesiące wcześniej, a także motywu z książki Kinga, która w 2004 roku doczekała się swojej adaptacji zatytułowanej "Sekretne okno", a po drugie to nie ten typ filmu... W takich filmach jak Przerwana lekcja muzyki chodzi raczej o to, co kryje się pomiędzy słowami i obrazami - chodzi o myśli, idee, refleksje nad życiem i światem, w tym przypadku nad pojęciem normalności i szukaniem swego miejsca na świecie. Innymi słowy zakończenie nie gra tu istotnej roli, a jest, ponieważ jakiś koniec być musi. Zmienienie go na puentę rodem z Kinga stworzyłoby raczej nienaturalną karykaturę, czyli po prostu - niczemu by nie służyło.