Naucz się pisać poprawnie po polsku, jeżeli w ogóle chcesz, żeby ktoś czytał Twoje wypociny. Poza tym po Twoich oceanach dla gniotów, za długo by je tu wymieniać, z Ciebie taki koneser kina akcji jak ze mnie baletnica...:-)

Wystarczy ,że ty przeczytałeś ,zresztą jak się ocenia londyński bulwar na 10 to faktycznie , nie mamy o czym gadać .

Dramat sensacyjny, który wielcy znawcy filmowi, zapewne jak Ty mniemam, nazwali melodramatem, a jest kapitalną komedią sensacyjną z doskonałą muzą w tle. Niestety jak ktoś jest burakiem w białych skarpetach ubieranych do sandałów, słuchającym disco polo i zachwycającym się kiełbaską z grilla do ciepłej wódki, to nie skuma tego klimatu...:-(

P.S. "Ted 2" na 10, coś masz na ten temat do powiedzenia, ha, ha, ha?...:-)

mam jedynka też była w pytę .

Wydali całą kasę na aktorów i na film już zabrakło. Jak dla mnie rozczarowanie bo można było z tego zrobić na prawdę dobry film.

Z całym szacunkiem, mam 35 lat i wychowałem się na maratonach filmowych w studyjnych kinach w Warszawie oraz w epoce VHS, gdzie dziennie wypożyczało się od dwóch do czterech filmów. Może fani tego gniota pod tytułem "Rocky" mnie zjadą teraz, ale w tym filmie nie ma za grosz realizmu, mowa o walkach bokserskich. Ocenianie dobrego jakby nie było filmu sensacyjnego z klimatem na 5, przy ocenie 10 dla wydmuszki i gniota "Tylko Bóg wybacza" to kpina, tyle w temacie ode mnie...:-(

Każdy wie jak walki wyglądały w Rockym ale nie za nie film dostał Oskara.

Jakbym kierował się tą śmieszną nagrodą przyznawaną przez żydowską akademie filmową, w samej mierze pseudo inteligentnym filmom i wydmuszkom o niczym, pewnie w polubieniach miałbym same takie filmy i to co polecają tu wielcy recenzenci...:-)

Wspaniały ten twój życiorys tylko tu chyba opiniujemy filmy a nie twój życiorys , tzn co mam Cie szanować za to że masz 35 ,czy że byłeś czy tam jesteś w Warszawie ,no nie wiem , i powtarzam triple 9 jest słaby a 5 dostał tylko za obsadę ode mnie , ten film nie ma klimatu to zwykła filmowa wydmuszka.

Ten film ma swój bardzo surowy klimat i ciężką atmosferę, taki jego urok, a to co napisałem o sobie, dowodzi tezy moich słów tylko, nic więcej...:-)

zgodzę się z ciężką atmosferą , ciężko było dotrwać do końca :)

Nie dla mnie, ale spoko, co człowiek to inna opinia, norma...:-)