Okey wiem ,że nie ma co liczyć na dobre polskie tłumaczenie tytułu ale pytam się po co tłumaczyć tego typu tytuły ? . Jest to do zrozumienia jeśli tytuł zagraniczny jest długi i trudny w wymowie ale "Triple 9" ?. Dodatkowo wyjęte z czapy "Psy mafii". Nie wiem co za śmieszek tłumaczy tytuły ale musi mieć z tego niesamowity ubaw.
Muszę stanąć w obronie dystrybutorów, a przynajmniej ich zrozumieć. Triple 9, czyli 999, to kod informujący o martwym policjancie. Polskie tłumaczenie byłoby w tym momencie trudne, jako iż u nas nie ma chyba takiegoż, a jeśli jest to raczej niezrozumiały dla większości. Film opowiada o skorumpowanych policjantach pracujących na usługach mafii, więc Psy mafii ma w tym wypadku ręce i nogi. Oczywiście, lepszym wyborem byłoby zostawienie oryginalnego tytułu, ale nie widzę też powodów do niezadowolenia. Nie mam pojęcia jakby mogli to lepiej przetłumaczyć.
jak to nie masz pojecia - to moze Ci troche pomoge: ""mewa dwa zglos sie, mewa dwa zglos sie..... pies w opalach, pies w opalach..... ooooo zesz tyyyy... kuzwa pies zdechl.... powtarzam: pies zdeeeechl... bez odbiooooruuu....kszszszzzzzzzzzzz...." ;)
No tytul co najmniej spektakularny.... Oj by chyba recydywy nalecialo na kino...
To nie jest żadne tłumaczenie tytułu, bo tego się nie robi. To jest polski tytuł tego filmu, nadany przez polskiego dystrybutora, stosownie do jego fabuły.
I w tym przypadku, uważam że z tytułem trafili w sedno.
Psy Mafii?? Hmmm...co tam symbolizuje psa? Tatuaz Russela na rece czy ten cziłała z facetem ubranym jak baba????
no co ty - z choinki czy co? Pies to pies, psa symbolizuje pies - nie wiesz co to sa psy? U mnie gdzie mieszkam jest podobnie tylko ze psy to woly - ale ogolnie wiadomo o kogo chodzi - to sa przeciez gliny.... Czyli "Psy mafii" - gliniarze skorumpowani, na lasce gangsterow... Przeciez wiadomo o co kaman...
Boszesz.. kolejny neo kid , któremu coś nie pasuje -,- , a co? wg ciebie tytuł ma być tytuł potrójna dziewiątka ??? to by było dopiero "wyjęte z czapy". Nauczcie się w końcu ludzie, że tytuł filmu to kwestia marketingu, ma być chwytliwy. Psy mafii pasują znakomicie o ile ktoś obejrzał film i wie co to znaczy !!!
a co by ci przeszkadzalo 3x9 = 999? Przeciez kazdy wie o co kaman - no chyba ze wlasnie tacy neo jak ty wlasnie, bo masz taki z tym problem.... Pamietasz - byl taki "xXx" - ty bys go pewnie cudownie widzial jako "Martwa detka" czy cos w ten desen, co nie? No daj spokoj twardy korksie... wtf? ;)
W 90% nie popieram tego psioczenia na polskie tłumaczenia tytułów ale tutaj się zgadzam - tytuł w tym przypadku stracił cały swój "urok" (o ile mogę to tak nazwać).
Tytuł dostosowany idealnie do polskich realiów. Psy mafii - wszyscy wiedzą kto to pies i kto to mafia. Skorumpowane psy to psy mafii. Proste jak cep, a ten film jest raczej dla prostego widza :] 999 to numer na pogotowie ratunkowe :)
Wziąwszy pod uwagę fabułę filmu i słowa Iriny tytuł "Psy Mafii" wydaje się bardzo trafiony.
Najchętniej zebrałbym wszystkich, którzy mówią o "tłumaczeniu" zagranicznych filmów i każdemu przywalił pałą w łeb. Jak nie zrozumie, to drugi raz i tak aż do skutku. TO NIE SĄ TŁUMACZENIA!!!! I NIE MAJĄ BYĆ!!!
Dystrybutor filmu na dany kraj ma prawo nadawać własny tytuł. Powtarzam: MA PRAWO!!! Dlatego, że wykupił prawa do filmu. I nadaje tytuł na dany kraj. To nie jest tłumaczenie. To jest rynek.
A jak czytam takie pieprzenie, że: "...tłumacz się nie popisał", to myślę, że mam do czynienia z ludźmi trochę niepełnosprawnymi. I to niekoniecznie chodzi o nogi.
Wydaje mi się, że użytkownicy takiego serwisu powinni mieć trochę pojęcia, ale niestety co nowy film, to ta sama historia.
odpowiedź jest bardzo prosta i zrozumiała, bez względu jakie masz zdanie w tym temacie bo ono się nie liczy nawet gdy cię poprze paru innych "oświeconych" - na Triple 9 pójdzie niewielka ilość osób a na Psy mafii zdecydowanie większa publika.
koniec i kropka i choćbyś cały leksykon czy doktorat w tym temacie napisał, nie zmieni to tego faktu.
Bo to Polska jest a nie żaden inny kraj i dbałość o język się należy. Można dyskutować nad tłumaczeniem tytułu ale nie dyskutujemy nad jego potrzebą. Nie myl globalizacji z kolonizacją a zrozumiesz o czym mówię.
W Polsce panuje przekonanie że tytuł musi coś oznaczać - czyli nawiązywać o co w filmie chodzi. Bardzo dziwne do to mogło być dobre 30 lat temu. Teraz większość ludzi umie skojarzyć anglojęzyczny tytuł ale mentalność pozostała. Chociaż są wyjątki.
Ps. Dziw bierze że Terminator był po prostu Terminatorem a nie "Mechanicznym Zabijaką"
Ty idioto. Chciałeś zabłysnąć, a szara masa która pod każdym filmem robi tematy dotyczące polskich tytułów ci przyklaskuje. Tłumaczenie jak najbardziej poprawne i trafione