Widać , że dramatycznie brakowało im kasy i na wszystkim musieli robić dziadowskie oszczędności. Poza tytułowym pszczelarzem jest w całym filmie jeszcze z 1 przyzwoity aktor. Reszta wygląda jak zupełni amatorzy. Scenariusz to po prostu dno. Efekty specjalne wyglądają żałosnie.