Film, który nie ma na celu pokazania efektów specjalnych, gry aktorów... ma on być przyjemny dla widza, i jest niesamowicie! za kazdym razem, gdy go ogladam, czuje radosc ze smutkiem, ale ogolnie film jest tak pozytywny, ze... Brak slow:D. OGLADAJCIE!!!!!! KAZDEMU SIE SPODOBA! Wciąga co nie miara:P
Taki film dla studentów kierunku: filmoznawstwo; specjalność: Jak nie zasnąc podczas seansu.
Specjalność obejmuje zajęcia z przedmiotów:
- Drętwe, naciągane żatry.
- Tragiczny scenariusz.
- Nudne dialogi.
- Katastrofalne monologi.
- Do bólu przewidywalne, banalne zakończenie.
Mimo wszystko znalazłem pare plusów w tym filmie.
Jeden plus za kawał na poczatku filmu.
Drugi plus za malucha na parkingu, w jednej ze scen sprzedawcą samochodów.
Trzeci i ostatni za fajne laski w paru scenach.
jeśli chodzi o filmoznawstwo i filmoznawców, to raczej nie lubią oni tego filmu jako:
a) zbyt mało drętwy
b) z za dobrym scenariuszem
c) z naturalnymi, szczerymi dialogami
d) z pięknymi, klimatycznymi monologami
e) z przewidywalnym zakończeniem, które stanowi rewelacyjną esejcję całego filmu o wartości oldboyowskiego młotka czy po prostu cholernego granatu, ale nie ma w nim np. 15 minutowego dialogu o eschatologicznych konotacjach morza i aberracjach ludzkiej natury.
Nie no wg "jereka" do "Dorwać Smarta", "Death Race" czy "REC" to się nie umywa. W FILMACH NIE CHODZI TYLKO O AKCJĘ!! "Pukając do nieba bram" to świetny film. Zabawny i wzruszający zarazem.
Podobny w tematyce i równie dobry jest "The Bucket List" z Jackiem Nicholsonem i Morganem Freemanem.
dac dyche transporterom, hancokowi i kung-fu pandzie a temu 1.....nie no luzz....spoko....gdyby nie piłkarski poker na 10 i propagandowe dzienniki motocykowe na 1 (tez obie oceny zbyt skrajne) to bym sie zniżył do poziomu fanów włatców móch i coś tu naskrobał...a tak niech będzie zwykłe "no comment"