Tyle pozytywnych komentarzy, tyle opinii, ze jest to lepszy film od "Bucket List", wychwalanie pod niebiosy, a jednak ja uwazam inaczej. Nie jest to filmy beznadziejny, mozna obejrzec, natomiast w porownaniu do "Bucket List", tutaj jedyny wzruszajacy moment to scena końcowa. Byłem nastawiony na film o ludziach, którzy się poznają, którzy są ciężko chorzy i zamierzają zrobić coś pięknego, wzruszajacego. Natomiast jak sie okazalo, kazda scena rodem z komedii, tutaj dwoch ludzi umiera, a nastepnie scena pokazujaca milion radiowozow pędzących w stylu Bennego Hilla. Niestety, za duzo humoru, za malo dramatu, malo realizmu, jedynie koncowka była w porządku, ją można zaliczyc do tego filmu, jako jedyny elemnt nadajacy sie.
6/10
ja bym tego filmu w ogole nie porównywał do Bucket list. jest od niego o niebo lepszy,ale jest zupełnie inny. jak dla mnie klasyka.
Zgadzam się z poprzednikiem. Film pokazuje to że w obliczu ciężkiej i nieuleczalnej choroby nie należy tracić uśmiechu na twarzy przez ostatnie chwile życia i po prostu spontanicznie ponieść się przygodzie, bo nie ma nic do stracenia;) no i oczywiście dobrze się przy tym bawić aż do końca, który dopiero wtedy przyniesie prawdziwe i szczere wzruszenie. Świetny film.
"Bucket List"?????? phiiiii
POMYSŁ ZER.............TY Z Pukając do nieba bram
Pukając do nieba bram TO JEDEN Z NIEWIELU DOBRYCH FILMOW NIEMIECKICH (JEDEN Z 3 BO WIECEJ NIE MIELI)
PROSTA CHISTRORIA Z PONADCZASOWYM PRZESŁANIEM
U MNIE 11/10
W FILMIE ZAGRAŁ NAWET POLSKI MALUCH W KOMISIE SAMOCHODOWYM :-p
FILM OGLADALEM ODRAZU PO PREMIERZE I I WYWARL NA MNIE DUZE WRAZENIE
OD 6 MIESIECY SAM JESTEM CHORY NA NIEULECZALNA CHOROBE MAM NADZIEJE
ZE WKROTCE ULECZALNA , I DZIS DLA MNIE FILM ZNACZY DUZO WIECEJ
SLOWO PRAZKA DO NIEGO NIE PASUJE
GDYBY BYL JAK PISZESZ WZRUSZAJACY I BARDZIEJ OBYCZAJOWY TO PO JEGO
OBEJRZENIU WPADŁBYM NURT CIEZKICH MYSLI O ZYCIU JEGO SENSIE I ZBLIZAJACYM SIE SZYBCIEJ NIZ U PRZECIETNEGO CZLOWIEKA KONCU - ISTNA DEPRESJA
A TAK ZA KAZDYM RAZEM JAK GO OGLADAM POPRAWIA MI CHUMOR i NASTAWIA POZYTYWNIE
FILM KTORY POWINIENES OBEJRZEC TO http://www.filmweb.pl/f120036/Leila+i+Nick,2005
TEZ BARDZO DOBRY ALE BARDZIEJ CKLIWY
popracuj nad ortografia albo skoro niedlugo wykitujesz to lepiej kup sobie winko :)
Scena końcowa jest jedną z bardziej tendencyjnych i przewidywalnych scen w historii kina. Od momentu, w którym zapadła decyzja o wycieczce nad morze w myślach błagałam, żeby nikt tam pośród szumu fal nie umierał...-marzenia ściętej głowy.
Dzisiaj kupiłam DVD w antykwariacie za psie pieniądze i... szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś innego. Mnie w filmie nie wzruszyło absolutnie nic...te wszystkie nieprawdopodobne zbiegi okoliczności ujęły realizmu. Sama końcówka- miała być wzruszająca, dla mnie wyszła po prostu ckliwa i przewidywalna. Muzyka na plus.