z cudowną atmosferą. I jest bardzo smutny. Cieszę się, że Allen nie uległ producentom i nie zmienił końca filmu na happy end, wtedy to nie byłaby już ta sama "Purpurowa róża z Kairu". 10/10
szczerze, to myślałem do ostatniego momentu, że on wróci :(
A mi się wydaję, że nie mogę zobaczyć tego filmu do momentu aż zapomnę jak się kończy bo KTOŚ TU WALI SPOJLERAMI I JUŻ WIEM CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ!
nie koniecznie ;D
dokładnie, uprzedzajcie to spojlerem!!!!!!!!!!