Bardzo przyjemny seans, najbardziej mi zaimponował reprezentant Chin :)
A tak przy okazji, mam pytanie. Oglądałem raz fragment filmu o podobnej tematyce, lecz
niższej jakości artystycznej, taka sobie bijatyka-farsa. Zapamiętałem scenę, w której facet
walczy z gościem o (jakże nowatorskim) pseudonimie "wściekły pies", który rzuca weń
znajdującymi się pod ręką meblami. Ktoś coś kojarzy z tytułu?
Jak ci pomogłem to może się odwdzięczysz i też mi pomożesz znałeś film który szukam, wiec
szukam takiego filmu o takim podziemnym wiezieniu, co skazanym wystrzykiwali do brzucha takie kulki, co jak przekroczyło się żółtą linie na podłodze to wywoływali straszny bul, a jak się przekroczyło czerwoną linie to ta kulka wybuchała.