Jak na produkcje na taka skalę przy tak ogromnym pokładzie pieniężnym, to kiepsko im to wypadło, pomijając to, iż niektóre sceny w ogóle nie zostały uwzglednione. Efekty specjalne wypadły miernie, szczególnie obraz palącego Rzymu i chrześcijan płonących na stosach, oraz arena z lwami. Na pochwałe napewno zasługuje Bogusław Linda i Jerzy Trela, którzy idealnie oddali nastrój postaci. Spodziewałam sie czegos lepszego.