PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10014595}
5,2 6,4 tys. ocen
5,2 10 1 6395
4,5 30 krytyków

Różyczka 2
powrót do forum filmu Różyczka 2

...z większością komentujących tutaj i napiszę, że film mi się podobał bardziej od pierwszej części (chociaż obydwa oceniłem jako "dobry"). Pierwsza część zrealizowana jest trochę w stylistyce PRL-owskiego "kina moralnego niepokoju", z jego gęstą i "duszną" atmosferą, a jako próba rozliczeń z okresem PRL-u niezbyt się udała. Druga to rasowy thriller polityczny z dużo większym "oddechem" i przestrzenią. Owszem, film zdradza sympatie polityczne reżysera, ale robi to w sposób nienachalny - porównania do "Zielonej granicy", które tutaj niektórzy komentujący robili, są absurdalne. Prezes Marczuk absolutnie nie jest też przedstawiony jako jakoś szczególnie "zły", jest to po prostu typowy gracz polityczny, jakich wielu po wszystkich stronach sceny politycznej. Owszem, zakończenie, w którym Joanna decyduje się ogłosić publicznie prawdę, której się dowiedziała, jest naiwne. Owszem, ociekający wręcz przepychem pałac (???), w którym mieszka Joanna, nie ma żadnego uzasadnienia - po zamordowanym przez SB PRL-owskim opozycjoniście nie mogła odziedziczyć żadnego wielkiego majątku, jej mąż nawet gdyby był wybitnym kompozytorem na miarę Pendereckiego (a był "tylko" dyrygentem) też raczej by na to nie zarobił, tym bardziej ona jako chyba dość podrzędnej klasy polityk. Ale mimo tych wszystkich niedociągnięć film się ogląda dobrze, trzyma w napięciu, fabuła trzyma się kupy, aktorzy grają dobrze - więc czego chcieć więcej, żeby ocenić film jako "dobry"?