Albo mi to umknęło albo tego nie wyjaśnili ale nwm co sie stało w tym metrze w końcu?
Kto go wypchnął i dlaczego? I dlaczego na tym nagraniu nie widać momentu wypchnięcia
No i jest prezes……a czemu nie ma kota? Mocne niedopatrzenie hehe
Wątku metra nie wyjaśniono. Ktoś po prostu wiedział o ich spotkaniu i pieniądzach, które miały się znajdować w torbie. Zabójstwo dla kasy.
Kota nie było, bo i prezes nie jest jasno wskazany, czyjej partii, ani czy w ogóle jest to partia istniejąca naprawdŕ
To nie jest metro tylko dworzec kolejowy. I to nie był pociąg metra tylko pociąg kolei miejskiej.
Jeśli to nie dziurą w fabule i brak pomysłu to najlepszym kandydatem jest młody asystent krecil ze jest w Brukseli będąc w Warszawie,- na telefonie miał jakieś zdjęcia i materiały z teczki, łaził do IPN, a jako asystent posła ma przecież dostęp do telefonu i mejla więc mógł niepostrzeżenie zdobyć korespondencję z szantażysta.
Drugim kandydatem - kumpel z Wiednia, przypadkowo poznany sąsiad Polak? A skąd się niby tam wziął, to dziecko mogło być podstawione - szkolone od małego, jako potomek innego agenta wydalonego z PRL
Ten kumpel z Wiednia to przecież Dawid, który był razem z Joanną na tym dworcu, więc nie mógł równocześnie wepchnąć Sobola pod pociąg.