PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=540057}

Rafa

The Reef
2010
5,0 5,1 tys. ocen
5,0 10 1 5134
3,3 3 krytyków
Rafa
powrót do forum filmu Rafa

W przeciwieństwie do miast, dzika przyroda nie specjalnie nas lubi. Z jednej strony kusi pięknymi widokami, przestrzeniami, świeżym powietrzem, z drugiej strony zasiedla te piękne krajobrazy najróżniejszym paskudztwem począwszy od kleszczy i komarów, a na rekinach skończywszy. Jak pokazuje nam rzeczywistość (a już szczególnie ta filmowa) bez dobrego przewodnika z pokaźnym arsenałem lepiej się tam nie zapuszczać.

"Rafa" opowiada historię grupki osób chcącej spędzić przyjemnie czas na urokliwej, malowniczej wysepce pośrodku oceanu. Niestety w drodze powrotnej ich łódź uderza o rafę i wywraca się do góry dnem. Na środku błękitnego oceanu, nie widząc żadnego lądu na horyzoncie, muszą zdecydować czy płyną na poszukiwanie brzegu, czy zostać na naruszonym kadłubie statku.

Wobec "Rafy" można żywić nadzieje na dobry survival, albo na dobry animal attack. W obu wypadkach nadzieje zostają spełnione połowicznie, a wszystkiemu winne są ambicje (i to spełnione) stworzenia obrazu realistycznego. Jakkolwiek perspektywa znalezienia się w sytuacji bohaterów jest przerażająca, fabuła oparta tylko na niej nie może wiele zaoferować. Tym co w survivalach oraz animal attackach jest najciekawsze do oglądania nie jest pokazanie bohaterów w sytuacji bez wyjścia, ale ich zmagań o przeżycie. Tymczasem bezkres oceanu oraz drapieżnik kilkukrotnie większy i szybszy od ludzi nie dają bezbronnym bohaterom szans by się wykazać. Najlepszym fragmentem survivalowym pozostaje więc sam moment wywrotki i planowania kolejnego kroku.

Ataki rekina wyglądają bardzo realistycznie. Sęk w tym, że rekin atakować może tylko paszczą przez co każdy atak rekina wygląda z grubsza tak samo. Właściwie od momentu pojawienia się jego płetwy grzbietowej los bohaterów wydaje się przesądzony. Pozostaje zatem cieszyć oczy ładnymi twarzami, błękitem oceanu oraz zdjęciami żarłacza, zgadując w międzyczasie kto będzie następny i czy ktokolwiek przeżyje.

Przyjemnie też się oglądało bohaterów, którzy wiedzieli że sami są sobie winni i nie próbowali na siłę nikomu wmówić winy. Bohaterowie w ogóle zdają się bardziej przytomni niż w innych podobnych produkcjach. Co z tego, jeżeli na nic się to nie może przełożyć? W "Oceanie strachu" para bohaterów skakała sobie do gardeł wytykając wszystkie wady, tutaj po prostu w skupieniu, zmęczeniu i stosunkowo milcząco płyną przed siebie rozglądając się na boki - przynajmniej nie irytują.

"Rafa" nie jest filmem fatalnym. Jest zwyczajnie mało widowiskowa, dosyć wtórna i przewidywalna. Dobre zdjęcia, aktorstwo, stopniowe pobudzanie napięcia przed pierwszym atakiem, czy też same zdjęcia rekina to nie tak wiele wobec prostoty fabuły i zerowej różnorodności ataków i ich lokacji. Bohaterowie są pozbawieni szans, widzowie zaskoczeń. Dla miłośników "rekinich" filmów takie realistyczne podejście może być niezłym kąskiem - dla reszty pozycją do ominięcia.
2/5