Przewidywalny, raczej nudnawy. Widziałam wiele filmów o podobnej tematyce (i raczej niskim budżecie), które potrafiły bardziej zaciekawić i trzymać w napięciu. Tutaj za dużo się nie dzieje, wygląda jakby twórcy kompletnie nie mieli pomysłu na film.
Z nudów można obejrzeć.
Z takich najbardziej podobnych na pewno przychodzi mi na myśl "Ojczym". Nieco inne to np. "Gość" (2014), "Niepokój" (2007), "Dom Glassów" (2001 i 2006), "Strach" (1996).
Ewentualnie jeszcze (moim zdaniem już gorszy od powyższych), z domieszką sci-fi, "Co kryje się pod powierzchnią" z 2020.