Niestety kontynuacja okazała się słabsza. Hopkins'owi jakoś nie wychodzi palenie głupa, ale za to John Malkovich tak jak i w poprzedniej części tak i tu był zajebisty :)
Film ogólnie trochę zbyt chaotyczny, z muzyką też nie zaszaleli. Sceny walki mogły być.
Sam film przypominał mi trochę "Mission Impossible" na wesoło, było pare momentów gdzie można sie uśmiechnąć, ale humor jaki serwowali aż tak nie powalał. Zwłaszcza ta ostatnia scena z Mary-Louise Parker.
Ogólnie oceniłbym ten film tak na 6,5/10 no ale, że nie ma połówek to dam 6. Więc można się wybrać, bo nie jest źle.
Szkoda, bo część pierwsza bardzo mi się podobała za pierwszym razem jak i za drugim oraz trzecim :)
Nie uważam, ze to był słabszy film, dla mnie się podobał tak samo. Nie wiało nudą bo film trzymał w napięciu do końca