Catherine Zeta Jones i Anthony Hopkins pasują do tego filmu jak pięść do nosa. Zero poczucia
humoru, lekkości i dystansu. Co za debil kompletował obsadę ?!
Jeszcze nie obejrzałaś, a już narzekasz. Może chcą pokazać kontrast między emerytami z poczuciem humoru, a emerytami-nudziarzami.
Zwiastun to tylko pocięte fragmenty filmu. Po tym, nie ma co wysnuwać wniosków, bo nic nie jest pewne. Jak film zobaczymy w kinie, to dopiero potem się okaże, jak to się ma. Nie martwa się. ;-)
Obejrzałem właśnie drugi trailer i prawdę powiedziawszy to właśnie Hopkins i Zeta-Jones dodali najwięcej humoru, więc nie rozumiem Twojego anty. Uważam, że wypadli lepiej niż chociażby Willis i cała resztą. Nie żebym miał coś do Willisa, ponieważ bardzo cenię go sobie jako aktora, ale jednak oglądanie go w kolejnej roli a'la Szklana pułapka trochę mnie męczy i staje się to po prostu nudne. Zeta-Jones i Hopkins natomiast bardzo dobrze operują nutką absurdu i przerysowania, przez co ich humor jest subtelniejszy ale jednak nadal powalający. Niemniej jednak takie klimaty trzeba lubić. Ja uważam, że na dzień dzisiejszy, patrząc przez pryzmat zapowiedzi, ta dwójka jest najjaśniejszym punktem filmu. A przepraszam, dodałbym do tego jeszcze Mirren której gra opiera się na podobnych założeniach.
zgadzam się z założycielką tematu.nie mówię nie dla Hopkinsa i Zety-Jones bo film zapowiada się całkiem dobrze ale bez Briana Coxa to już nie będzie to samo.w jedynce był fantastyczny (to moja opinia oczywiście;))
Brian w roli podpitego, romantycznie usposobionego ruska idealne pasowałby do drugiej części gdzie jak rozumiem lwia część akcji ma miejsce w Moskwie. Mam jakieś takie fundamentalne, rygorystyczne podejście do Hopkinsa i uważam ,że jego próby pokazania poczucia humoru i przerysowania kończą się zawsze dyskusyjnym efektem. sir Anthony i eksplodujące toalety ... ?
pożyjemy zobaczymy ja nie trawię pani Zety-Jones nie przepadam za tą panią (nie wiem dlaczego tak po prostu jest od początku ;)) jakoś jej nie widzę w komedii sensacyjnej i martwię się że może mi popsuć przyjemność oglądania
Zeta-Jones za pomocą humoru stworzyła fantastyczna postać , warto to naprawdę zobaczyć
Jak oglądałam wywiad z aktorami na YT to pokazywali urywki filu i był Brian Cox.
Jak zresztą na jedym ze zdjęć w galerii ; )
No mnie się wydaje ze też widziałam, ale już w piątek będzie się można w kinie przekonać.
A czy w ogóle były juz jakies pokazy przedpremierowe ? Ktoś moze już widział czy wszyscy czekaja na piątek ?
Byłem wczoraj na pokazie przedpremierowym w warszawskiej Kinotece. Jak na głupawą komedię sensacyjną film jest zadziwiająco dobry (dla jasności - jedynka nie podobała mi się w ogóle).
No właśnie też słyszałam, ze jest lepszy od pierwszej części, czyli zostanie hitem na pewno
Bardzo dobrze to słyszeć, to w takim razie na 100% sama z chęcią wybiore sie własnie na premierę w piątek.
Też wybieram się na premierę w piątek. Jeszcze dwa dni i dowiemy się czy faktycznie będzie hitem.
Ja lubię w takim napięciu czekać na film, który porwie mnie mam nadzieję w wycieczkę pełną humoru po naszym pięknym świecie.
Poetycko ujęte. Ale się z tym zgadzam. Nie oglądam filmów, by krytykować najmniejszy szczegół, lecz by oderwać się na chwilę od tej nie zawsze przyjemnej rzeczywistości. Idąc do kina zawsze towarzyszą mi podekscytowanie i ciekawość... a czasem zniecierpliwienie jeżeli reklamy się mi dłużą. Mam nadzieję, że wyjdę zadowolona, a seans minie mi przyjemnie, a akcja mnie całkowicie wciągnie. Szczerze mówiąc nie jestem bardzo wymagająca, jeśli chodzi o filmy. Dla mnie ważne jest, by nie był nudny, a gatunek odpowiadał mojemu gustowi.