bardzo zapada w pamięć. nie rozumiem opinii innych, że nie ma w nim nic ciekawego. owszem, jest. temat banalny - uzależnienia - ale ukazany w bardzo intrygujący sposób, dający do myślenia. z pewnością film nie dla wszystkich, momentami zbyt brutalny, ale cóż, taka jest rzeczywistość. Nieziemsko zagarana rola Sary Goldfarb przez Ellen Burstyn... nie pomijając Jareda Leto, równie genialnego. no i ta muzyka... BOSKA. polecam!