Film jest naprawde fantastyczny. Ma taką dziwną moc, oddziaływuje na psychike- po jego obejrzeniu przez dłuższy czas nie mogłam sie otrząsnąć (brrr). Po prostu mnie zaczarował :). Musze jedynie sie przyczepić do jednego wątku, mianowicie do historii Sary Goldfarb. Moim zdaniem niepotrzebnie była ona rozszerzona. Momentami mało interesująca. Poza tym wszystko na 6 z plusem.. jeszcze ta muzyka.. jest naprawde nie do pobicia cały czas słucham scieżki dźwiękowej z tego filmu.. Polecam naprawde goraco :)